Wiedźmin: Edycja Rozszerzona (PC)

Ale jesteś stary i masz demencję, może już nie pamiętasz, że używałeś

Nie jestem dementorem. Jaskółki czasem używałem , na łatwym te eliksiry nie były specjalnie potrzebne.

Żadna część nie wydała mi się na tyle trudna aby korzystać z eliksirów. Najczęściej wykorzystywany był kot i okazjonalnie jaskółka a gry zaczynałem zawsze od poziomu trudnego.

Ej... pewnie, że się dało. No ale nie korzystać z eliksirów? Dla samej frajdy?

Zawsze pomijałem to drzewko w każdej części, nie było do niczego potrzebne to szkoda było je rozwijać.
Pogrzebałem po innych forach i ludzie tam mają wręcz odwrotny problem, na poziomie średnim przechodzą grę z palcem w bucie i ich pytania dotyczą tego czy poziom trudności w wersji ER nie został zaniżony to nie wiem w czym problem, musiałbym zainstalować i się sam przekonać o co chodzi.

Dla samego kliknięcia ?

@kobbold: Czyli może coś być na rzeczy, jak pisał Jackie... może na trudniejszym poziomie jest łatwiej, a na łatwym odwrotnie. Warto to wypróbować.

Też wpadłam na pomysł, że może poziom trudny jest tym łatwym.. ale nic się nie zmieniło oprócz tego, że nie pojawia się "podpowiedź", kiedy kliknąć na następny atak..

Zauważyłam, że na forach jest poruszany jedynie problem zbyt prostej gry.. Natomiast moja gra na poziomie łatwym opiera się na szalonej ilości eliksirów, ulepszeniach mieczy, olejach, znakach, kombinowaniu i save'owaniu co 5 minut..

A do płytki chwilowo nie mam dostępu, żeby ponownie przeinstalować.. Dzieli nas jakieś 300km..

Ciekawa sprawa. Co może być przyczyną? Też chciałbym to wiedzieć.