Osobiście jak przysiadłem do FFVII to nie wiedziałem kiedy a około 15 godzin z życia gdzieś umknęło.
FFVII wygląda... jak wygląda ale nie przeszkadzało mi to pół roku temu grać z ogromną przyjemnością.
Od tamtej pory zakupiłem Vargant Story jak i FFVIII i również chciałbym mieć w kolekcji Ni no kuni ale niestety cena wersji cyfrowej mnie odstrasza. Poczekam na jakąś promocję i wtedy się zaopatrzę.