Produkcja dla tych bardziej zdesperowanych miłośników RPG którzy nie mają w co grać.Zaważyła na tym budżetowość gry chyba.Oparta na jakimś literackim pierwowzorze więc fabularnie powinna być ciekawa.Niestety nie ma filmików wprowadzających ani kończących,zwroty akcji też nie są poparte cutscenkami co sprawia że fabuła nie wciąga a postać Wilczarza jest nam obojętna.
Sporo bugów.Ktoś wspominał że przy wyjsciu z miasta gra się zawiesiła ,też tak miałem ale po dwukrotnym wczytaniu ostatniego sejwa zaskoczyło.Sporo bugów podczas walki,postać nie reaguje na polecenia albo reaguje dziwacznie.Jak klikniemy na strzał z łuku to czasem strzela z bezpiecznej odległości a czasem podbiega na metr do przeciwnika.Niekiedy te bugi pomagają ,zdarzało mi się powystrzelać pokaźną grupę przeciwników którzy potulnie stali i czekali na swoją kolej.
Licho jest trochę ze światem i swobodą poruszania się.Podzielony jest na kilka obszarów które w zasadzie zwiedzamy w kolejności zaplanowanej przez twórców , nawet zadania poboczne do tej kolejności pasują.
Natomiast system rozwoju postaci w porządku jest ,sporo też różnego rodzaju broni czy rynsztunku do kupienia.Dlatego po jakichś dwóch awansach na wyższy poziom gra mnie wciagnęła na tyle że nie powiem żeby czas przy niej spędzony to czas stracony.