Offline
Jeżeli to jest faktyczny powód a nie np. kiepskie wyniki badań marketingowych i złe prognozy sprzedaży to brawo Panowie (i Panie,żeby nie było). Podejście żeby dopracować grę i wypuścić pożądny tutył a nie wciąż przekładać datę premiery albo zbijać kasę na gniocie tylko dlatego że pierwotny tytuł sprzedawał się świetnie jest jak najbardziej słuszne.