Offline
Seria F1 aż prosi się o jakieś wydanie kolekcjonerskie. Nawet z głupim modelem, któregoś z historycznych bolidów, artbookiem (albo książką o Formule 1) i może naklejkami. Kupiłbym bez zastanowienia. W tegoroczną odsłonę F1 zagram jednak na bank.