The Legend of Zelda: Breath of the Wild (SWITCH)

Jeden z zabawniejszych świrów "którzy atakują, bo w grze pokazali". Oczywiście nie cieszę się że to się stało bo przez takich debili potem jest nagonka na gry i graczy. Ale ten przynajmniej był oryginalny na swój porąbany sposób.

Nie widzę tu nic zabawnego...

Nie od dziś wiadomo, że repliki zadają mało damage'a.

Dobrze że gość miał niskiego skilla, bo mogło się skończyć tragicznie. Bójka pewnie wynikła przez zawalony test charyzmy.

Dobrze, że nie był fanem Mortal Kombat...

Dobrze że nie był Fanem Wiedźmina. A poważnie co za pajac atakuje własnego przyjaciela.