Offline
Zero elementów dawnego Bloodrayne'a... Gra przekształciła się w miks Castlevanii i Viewtiful Joe, całość zaś utrzymana jest w dupiatym klimacie sztucznej brutalności.
Takie gry mogą być hitami na DS-ie, ale na konsolach stacjonarnych... Nie wiem, czy zagrałbym w to nawet wtedy, gdyby dystrybutowano to za darmo.
No i ta grafika, wybitnie podobna do niczego...
Takie gry mogą być hitami na DS-ie, ale na konsolach stacjonarnych... Nie wiem, czy zagrałbym w to nawet wtedy, gdyby dystrybutowano to za darmo.
No i ta grafika, wybitnie podobna do niczego...