Świetnie go rozumiem. Ile bym oddał żeby w przyszłości mieć taką samą pracę jak on. CO prawda cyjanku nie łyknę jak mi się znudzą gry, ale na pewno będę smutny. Takich ludzi powinni brać na prezesów różnych firm z branży, widać ,że kocha to co robi i na pewno nie przychodziły by mu do głowy żadne głupawe pomysły po odbiciu palmy na widok milionów dolarów.