Offline
Dziwię się w co te Angole grają, na prawdę.
Ale byłem tam i powiem, że to na prawdę jest masówka, oni na PC mało grają, głównie konsole i to większość bawi się właśnie w Wii. Jak wpadałem do sklepów z grami to kolejki jak u nas za komuny za mięcho a i fajne promocje też mają (ja sam skorzystałem). No i stoję sobie z 2 gierkami w ręku w kolejce a przede mną i za mną wszyscy obwieszeni konsolami, akcesoriami, masą gier. Ale cóż, oni zarabiają tyle, że mogą sobie na to pozwolić. Gry u nich kosztują około tyle co u nas a zarobki są kilka razy większe.
Dajmy na to, u nas ktoś zarabia 2000 zł i kupuje gierkę za 150 zł
A tam osoba skromnie sobie zarabia 2000 gbr i kupuje sobie tą samą gierkę za 30 gbr
Jakby u nas przy naszych zarobkach najnowsze gry 30 zł kosztowały to też byśmy mieli wyniki sprzedaży ogromne.
Ale byłem tam i powiem, że to na prawdę jest masówka, oni na PC mało grają, głównie konsole i to większość bawi się właśnie w Wii. Jak wpadałem do sklepów z grami to kolejki jak u nas za komuny za mięcho a i fajne promocje też mają (ja sam skorzystałem). No i stoję sobie z 2 gierkami w ręku w kolejce a przede mną i za mną wszyscy obwieszeni konsolami, akcesoriami, masą gier. Ale cóż, oni zarabiają tyle, że mogą sobie na to pozwolić. Gry u nich kosztują około tyle co u nas a zarobki są kilka razy większe.
Dajmy na to, u nas ktoś zarabia 2000 zł i kupuje gierkę za 150 zł
A tam osoba skromnie sobie zarabia 2000 gbr i kupuje sobie tą samą gierkę za 30 gbr
Jakby u nas przy naszych zarobkach najnowsze gry 30 zł kosztowały to też byśmy mieli wyniki sprzedaży ogromne.