Podziwiam was że w dobie mp3, audiobook'ów, filmów i ogólnym braku czasu macie czas przysiąść i poczytać.
Szacun.
BTW
Aisza też podziwiam twój powrót, stare wspomnienia wróciły. Tomalak.

Wspomnień czar...

Ja w zasadzie po audiobooki też sięgam ale tylko ze względu na to, że są po angielsku dostępne spokojnie ; ) A z książkami na papierze bywa różnie (z kompa po prostu nie jestem w stanie czytać).

Niedawno na pewnym postapokaliptycznym forum znalazłam info o książce - Droga - Cormac McCarthy
, która na pewno Ciebie zainteresuje. Sama zamierzam po nią sięgnąć ;)

"Przedstawia mroczną, postapokaliptyczną wizję Stanów Zjednoczonych - pełną ruin i zgliszcz, w których największym zagrożeniem jest śmiercionośny mróz, głód i kanibale a zwykłe przeziębienie może się okazać dramatem i przeszkodą nie do pokonania. "Droga" jest opowieścią o kruchej więzi między ojcem a synem, tlącej się mimo upadku cywilizacji i wartości rozświetlając mroki ponurego świata. To historia trzymająca w napięciu do samego końca, pełna rozpaczy, poświęcenia i strachu, przedstawiająca ciągłą walkę o przeżycie kolejnego dnia. Powieść uznana za największe arcydzieło autora"

Mam ochotę na jakąś książkę Kinga. Czytałem jedynie mroczną wieżę. Jaka jest Waszym zdaniem najlepsza?

Swoją drogą polecam portal:
https://ksiazkowy-stan-umyslu.pl/

Można znaleźć tutaj wiele recenzji nowości książkowych do poczytania.

HA! Jeżeli horror to "Lśnienie" i kontynuacja "Doktor sen" oraz "To". Potem już samo poleci, Stephen King to klasa sama w sobie, nawet jego "gorsze" powieści są dobre.
No i klasyk " Skazany na Shawshang" lub "Zielona Mila". Powodzenia i uważaj, King uzależnia. 😉

Chemik ,Misery ,Wielki marsz ,Carrie ,To,Sklepik z marzeniami,Bazar złych snów,Outsider,Billy Summers,Lśnienie, i mogę tak wymieniać bez końca

Ogólnie trudno było mi jedynie przebrnąć przez Czarny dom. Ale zabierałem się do tej ksiązki wiele lat temu, tak więc zamierzam zrobić jakieś dalsze podejście.

W sumie trudno jest napisać co jest najlepsze, sam musisz przeczytać.

Bastion
Stephen King
Jaka świetna powieść!!! Przeczytałam 40 procent, i całe szczęście że mam jeszcze przed sobą wiekszą połowę, bo jak skończę to czuję, że będę w dołku czytelniczym...
Moja pierwsza powieść Kinga, jakoś omijałam, bo kojarzyłam go zawsze z horrorami, a tu zonk! Postapo, coś co uwielbiam I do tego strasznie grubaśna, i wydaje mi się że gdzieś to czytałam, że to chyba najdłuższa jego piwieść... Bardzo szczegółowo rozbudowana. Duża ilość bohaterów, różnych charakterów, zawiłości, pomysłów,rozwiązań...