Remake klasycznego Mega Mana wydanego w 1987 roku. Powered Up wnosi jednak wiele nowości, król powraca w wielkim stylu.
Cała magia Niebieskiego Bombera, jak zwykło się nazywać głównego bohatera gry, polega na parciu wciąż do przodu i odpieraniu ataków kolejnych przeciwników. Nie jest to niczym wyjaśnione, po prostu taka "zwykła" platformówka z masą przeciwników. Za całym złem stoi Dr. Wily, bo któż by inny?
Produkcja obrodziła od lat '80 w nowe poziomy. Te są wykonane szczegółowo i dużo na nich detali, między innymi wyskoczni oraz tego typu platform. Na końcu każdego z leveli czai się boss, który w połączeniu z nowymi oponentami potrafi dobrać się do skóry. Doszli między innymi Cutman, Gutsman plus Iceman.
Standardowo podopieczny uzbrojony jest w ręczny pistolet, o resztę uzbrojenia - którą można wykorzystać - trzeba się postarać samemu, bowiem porozrzucana jest po całych mapach bądź uzyskuje ją się za specjalne osiągnięcia. Nowym trikiem jest wykorzystanie rykoszetu pocisku. Do tego celu wystarczy tylko znaleźć odpowiednią ścianę i ze złowieszczym uśmieszkiem patrzyć na śmierć rywala.
Oprawa graficzna jest czysto kreskówkowa i wykonana w technologii 2D. Dodatkowo postaci zyskały nowy wygląd, powiększono im głowy i poddano lekkiej kosmetyce.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler