Do Undying przyłożył swą rękę Clive Barker – pisarz i reżyser mający z horrorami tyle do czynienia, co osławiony Stephen King. Stworzył on cały scenariusz gry i jest autorem takich kamieni milowych literatury grozy jak „Księga Krwi”.
Badacz paranormalnych i niewyjaśnionych zjawisk Patrick Galloway dostaje list od przyjaciela z Irlandii, Jeremiaha Convenanta. Nad jego rodziną krąży bowiem straszliwa klątwa, a jedyną osobą, która mogłaby ją przezwyciężyć jest właśnie główny bohater. Nie zastanawiając się, pakuje on swoje rzeczy i wyjeżdża w podróż do obcego mu kraju, spłacić dług wdzięczności wobec znajomego. Członkowie rodu Jeremiaha po prostu umarli, a że najwidoczniej mieli wiele rzeczy na sumieniu, trafili po śmierci do piekła. Zamiast smażyć się w czeluściach pełnych jęków, krzyków i zła przy boku mr. Szatana, powrócili na Ziemię z całą hordą diabelskich przyjaciół i sieją, nie wiedzieć czemu, spustoszenie wśród ludzi. Główne założenie fabularne to poznać ich całe losy i pokonać źródło płynącej od nich nienawiści.
Ciekawym aspektem i przy tym gatunku bardzo ważnym, jest zastosowanie magii. Oprócz podstawowej strzelby, rewolweru, kosy i innych rodzajów broni można używać czarów osłabiających wrogów. Najlepsze, że dodano możliwość używania ich w tym samym czasie, co zwykłych pukawek - daje to dwukrotnie większe pole do popisu.
W roku, w którym została wydana owa gra, ludzie zachwycali się umiejętnym wykorzystaniem przez twórców silnika z pierwszej części Unreal Tournamenta. Grafika jak na ówczesne realia była po prostu powalająca. Falę dobrych komentarzy uzyskała też ścieżka dźwiękowa, budująca sugestywny klimat.
Clive Barker`s: Undying został umieszczony na 3 płytach CD.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler