Zapowiedź gry Foosball 2012 (PS3)

Swego czasu moim szczytem marzeń było posiadanie w domu popularnych “piłkarzyków”. Niestety zbyt wygórowane koszty i za niskie kieszonkowe nie pozwoliły mi spełnić tej dziecięcej zachcianki, ale hej, wkrótce nadarzy się znakomita okazja do nadrobienia zaległości, bo jeszcze w tym roku (prawdopodobnie przed rozpoczęciem Euro '12) na wirtualnych półkach Sklepu PlayStation znajdziemy Foosball 2012, symulator jednej z ulubionych zabaw Joego i Chandlera z „Przyjaciół”.

0 kudos

Więcej filmów z Foosball 2012

Twórcy w pocie czoła pracują nad zapewnieniem nam sporej zawartości. Kampania dla jednego gracza oferuje spotkania w około 30 lokalizacjach, rozsianych po całym globie. Zmierzymy się więc na stołach z Europy czy Ameryki, używając do tego różnych drużyn (niestety są fikcyjne, nie wykupiono żadnych licencji, ale będzie możliwość tworzenia własnych składów) i piłek. Niektórych może to wkurzyć, ale już teraz zapowiedziano rozszerzenia w postaci płatnych DLC zawierających dodatkowe „miejscówki” (w sensie stoły), piłeczki, flagi, stroje czy wyzwania, za ukończenie których otrzymamy różne bonusy.

Gameplay opiera się na faktycznych zasadach i fizyce, którą jednak można lekko naginać. Nie chodzi tu o atrakcje rodem z Matrixa, ale żeby nie było zbyt monotonnie, będzie można wykonywać strzały specjalne, które pozostawią kolorowe smugi na ekranie. Niestety w chwili obecnej nie ujawniono jeszcze, jak będzie się to odbywać, ale spokojnie można założyć, że dostaniemy jakiś pasek, który napełniamy poprzez kolejne akcje, a gdy już nabije się cały, to oddajemy efektowną petardę.

Fajnym patentem jest to, że kupując grę (ostateczna cena nie została jeszcze ustalona, ale na pewnie nie będzie wyższa, niż 9,99 $) otrzymamy jej obie wersje (PS3 i PSV), ale to jeszcze nie koniec miłych niespodzianek. Tytuł umożliwia wspólną zabawę użytkownikom obu konsol poprzez internet. Stan gry zapisany na dużej konsoli automatycznie synchronizuje się z jej mniejszym odpowiednikiem, więc jest to kolejna pozycja, którą możemy zacząć w domu, a dokończyć w drodze na melanż, tfu, w drodze do pracy. Przy okazji warto wspomnieć, że multi online odbywa się tylko poprzez Wi-Fi. Już od dawna mówiono, że 3G jest za wolne na tego typu atrakcje. Jakub Mikyska, szef Grip Games, mówi krótko: ”Foosball to bardzo szybka gra i do poprawnego działania potrzebuje połączenia o niskich lagach. 3G po prostu nie wystarczy”. W sumie nic nie szkodzi, wiedzieliśmy o tym od samego początku, a poza tym mamy lokalne rozgrywki dla maksymalnie czterech osób (po dwie na każdą drużynę), które zapowiadają się arcyciekawie, zwłaszcza jeżeli macie PS Move.

„Różdżki” odwzorują nasze ruchy z dokładnością jeden do jednego i jest to wprost wymarzone urządzenie do tej gry. Sytuacja nabiera jeszcze cieplejszych barw, gdy okaże się, że mamy w posiadaniu dwa tego typu kontrolery (a najlepiej 8 sztuk i 3 przyjaciół). Do pełni szczęścia wystarczy stanąć tylko przy byle jakim meblu i od razu można poczuć się, jakby było się w posiadaniu prawdziwego stołu. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by bawić się zwykłym DualShockiem, ale to już nie to samo.

Foosball 2012 zapowiada się na genialną pozycję, którą można wykorzystać zwłaszcza na jakiś imprezach czy innych spotkaniach ze znajomymi. Banalne sterowanie, przejrzyste zasady, wykorzystanie Move’a, no i to „piłkarzyki”, każdy je zna, nie każdy lubi, ale po kilku głębszych nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek mógł odmówić małego meczyku, zwłaszcza, że niepisana zasada mówi: ”Przegrany ściąga wybrany element ubioru”. Grać tylko z przedstawicielkami płci pięknej!

Podsumowanie:
Pseudo symulacja "piłkarzyków", która powinna znaleźć się na liście zakupów każdego fana kontrolera PS Move. Przystępna, rozrywkowa i ze świetnie zapowiadającym się trybem multiplayer.

Zapowiada się bardzo dobrze