Heroes & Generals - już graliśmy (PC)
Kilka dni temu mieliśmy przyjemność uczestniczyć w zamkniętych pokazach Heroes & Generals – zbliżającej się wielkimi krokami duńskiej produkcji z gatunku sieciowych shooterów FPP, rozprowadzanej w systemie F2P (twórcy upatrują zarobku oczywiście w mikropłatnościach). W siedzibie twórców udało nam się spędzić kilka godzin grając w wersję beta owego kawałku kodu, a także dość obficie porozmawiać z jego programistami. Osadzona w klimatach II Wojny Światowej aplikacja wprawdzie nie jest w chwili obecnej nadzwyczaj rozpoznawalna w naszym kraju, ale przyznam szczerze, że jestem dość entuzjastycznie nastawiony do projektu. Pokazano zupełnie dobrą, rzemieślniczą robotę, wraz z ładunkiem nowatorskich pomysłów, wcześniej w produkcjach tego typu raczej niespotykanych. Sami zresztą możecie się o tym przekonać: 1 marca udostępniono otwartą BETĘ Heroes & Generals, którą każdy chętny może sobie przetestować.
Za developing odpowiedzialne jest duńskie studio Reto-Moto. Firma nie może się pochwalić żadną inną produkcją na rynku, ale zrzesza programistów doświadczonych, pracujących już przy innych większych projektach i – jak mówią sami o sobie – niezwykle ambitnych. Ambicji faktycznie odmówić im nie można. Heroes & Generals jest projektem dużym, a samo studio raczej niewielkie, bo zatrudniające tylko 31 osób (mowa tu o wszystkich pracownikach firmy, nie tylko programistach). Developerzy mają jednak solidnego sojusznika w postaci Square Enix, który najwidoczniej, dostrzegając spory potencjał w grze, zdecydował się na bycie jego wydawcą.
Deweloper mówi o swoim dziele jak o unikalnym połączeniu FPSa z grą strategiczną, osadzoną w realiach II Wojny Światowej. Autorzy podkreślają, że wybierając takie uniwersum nie starali się odzwierciedlać wydarzeń historycznych, a jedynie umiejscowić woje dzieło w tamtejszej – powiedzmy – scenografii. Przyznano również, że czynnikiem decydującym był fakt, że kreowanie stylistyki II WŚ wiąże się z niewielkimi kosztami, co nie jest bez znaczenia dla ich niewielkiej firmy (jeden z twórców tłumaczył, że taniej jest skonstruować grę podczas II WŚ, niż np. w futurystycznym świecie, gdzie dodatkowo musieliby inwestować w różne wizje uzbrojenia, postaci, świata, itp.).
Najważniejszą warstwą Heroes & Generals jest tryb FPS, dość zbliżony do tego znanego chociażby z serii Battlefield. W pierwszej kolejności wybierzemy jedną z dwóch dostępnych frakcji (oczywiście Alianci i Państwa Osi), w między czasie dostosujemy typ podopiecznego do naszych upodobań, a następnie przystąpimy do boju na jednej z dostępnych map. Tutaj dwie drużyny wykorzystają wszelkie posiadane możliwości do wyeliminowania wroga i zadania mu jak największych strat. Z "daleka" wygląda to absolutnie typowo, przyjrzyjmy się więc wszystkiemu z bliska.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler