Gry MMO nie mają łatwo. Z dniem premiery wkraczają w świat niepodzielnie władany przez World of Warcraft i mogą tylko marzyć o podobnej popularności. Często po wstępnym zainteresowaniu się nowym tytułem, z czasem liczba graczy maleje i jedynym wyjściem twórców jest zrezygnowanie z płatnych subskrypcji lub zamknięcie serwerów. Status quo zaburzyła premiera Star Wars The Old Republic. Tytuł miał ułatwione zadanie, ponieważ Gwiezdne Wojny mają miliony fanów na całym świecie i wszyscy pamiętali dwie bardzo udane części KOTOR-a. Czy z tak trudną konkurencją poradzi sobie nowa gra studia FunCom? Niestety, niemal pewne jest, że pozycja World of Warcraft pozostanie niezagrożona, ale The Secret World ma spore szanse na uzyskanie grupy fanów umożliwiających jej dłuższy byt w świecie internetowej zabawy. O ile się w końcu ukaże.
Pierwsze informacje o nowym tytule twórców Anarchy Online pojawiły się już w 2007 roku. Pogłoski mówiły, że gra powstawała od 2006, a nawet 2002 roku, jednak FunCom w tym okresie stawiał na inne produkcje - Dreamfall: The Longest Journey oraz Age of Conan: Hyborian Adventures. Po miesiącach spekulacji, przekładaniu beta-testów i wyrywkowym karmieniu graczy informacjami, twórcy ustalili datę premiery The Secret World na kwiecień 2012.
Świat może być głównym atutem gry. W zalewie tytułów MMORPG przedstawiających różne krainy fantasy lub tematyczne uniwersa, The Secret World wykreuje miejsca dużo bliższe graczom. Jako że akcja będzie działa się na naszej rodzimej planecie, w głównej mierze doświadczymy miast i metropolii, które faktycznie istnieją. Zmienione zostaną realia. Z racji, że mamy do czynienia z grą akcji łączącą elementy horroru i fantasy, świat przedstawiony będzie się odpowiednio różnił od rzeczywistego. Ludzkość osiedli się w ostatnich trzech bastionach, a ulice sterroryzują zombie i wszelkiej maści potwory z piekła rodem. Wielokrotnie dadzą się zauważyć nawiązania m.in. do mitologii, teorii spiskowych i starożytności. Wszystko podane w klimacie rodem z prozy H.P. Lovecrafta i filmu The Ring.
Na trzy wspomniane grupy złożą się Templariusze, Iluminaci i Smoki. Pierwsi, walczący ze złem, za swoją stolicę wybrali ogromną rezydencję w Londynie. Drudzy, żądni władzy i pieniędzy, po wygnaniu z Europy osiedlili się w opuszczonym magazynie w Nowym Jorku. Ostatnia grupa dąży do skłócenia pozostałych frakcji, wierzy bowiem, że porządek narodzi się z chaosu. Siedzibą tych zręcznych manipulatorów został klasztor w Seulu. Na początku rozgrywki gracz wybierze, do której grupy chce należeć i w ramach członkostwa otrzyma swoją rangę. Podnoszenie poziomu w szeregach frakcji będzie jednym ze sposobów na postęp postaci, ponieważ nie uświadczymy klasycznego systemu rozwoju. Pominięte zostaną również klasy. Zamiast tego sami wykreujemy bohatera z dostępnych około 500 umiejętności.
Głównym surowcem świata przedstawionego ma być Anima, której źródła należy poszukiwać głęboko pod ziemią. Podczas gdy na powierzchni stoczymy boje z hordami potworów w systemie PvE, tak w głębi planety dojdzie do ostrej rywalizacji PvP, ponieważ tylko pożądany surowiec zapewni rozwój i nowe modyfikacje kontrolującej go gildii. W tym celu twórcy udostępnią bardzo ciekawy system walki. W odróżnieniu od klasycznych gier MMORPG, starcia w The Secret World przesiąknięte będą dynamiką i akcją. W nasze ręce wpadnie broń ze współczesnego świata – od katany, przez pistolety, po niezawodne AK-47. Będzie również opcja zostania magiem. Taki mix wyposażenia, w zestawieniu z modelem walki, uczyni grę wybitnie zręcznościową. Żeby dodatkowo zachęcić graczy, śmierć zostanie zastąpiona przez utratę przytomności i oddzielenie od ciała, połączone z wyprawą do świata cieni.
Studio FunCom wybrało ciekawy sposób na promocję nowego tytułu. We wczesnym okresie produkcji uruchamiano fikcyjne strony turystyczne, opisujące tereny, które zostaną udostępnione w The Secret World. Ogólnie, ujawniono już blisko 30 lokacji dostępnych w grze, a twórcy zapowiadają stałe dodawanie nowych po premierze. Miejsca mają niepokoić mrocznym klimatem, a trailery pokazały, że silnik Dreamworld z Age of Conan, w realiach współczesnego świata, sprawnie buduje atmosferę strachu. Sama grafika zdążyła się odrobinę zestarzeć, jednak wiele tytułów udowodniło, że za sukcesem gry MMO stoi wiele ważniejszych elementów.
Jak można się domyślić, gra w The Secret World będzie wymagała płatnych subskrypcji. Ponadto, udostępniony zostanie wirtualny sklep, obsługujący mikrotransakcje. Połączenie dwóch form płatności brzmi zaskakująco, lecz twórcy zastrzegają, że kupowane przedmioty zmienią jedynie wygląd i nie będą miały wpływu na poziom postaci. Abonament nie odstraszył graczy i The Secret World już teraz cieszy się sporą popularnością. W październiku poprzedniego roku FunCom ogłosiło, że do beta-testów zgłosiło się pół miliona osób. Miejmy nadzieję, że data premiery jest ostateczna. Czeka nas bowiem mroczne action MMO, z elementami horroru i fantasy, rozgrywające się we współczesnym świecie. Brzmi smakowicie!
Podsumowanie: FunCom tworzy naprawdę ciekawe połączenie. Fantasy, akcja, horror, magia i pistolety w jednym MMO. Do tego współczesny świat w obliczu apokalipsy zombie i wielu innych pomiotów. Jest na co czekać. Pytanie, czy jak na horror przystało, da radę przestraszyć?
Eee... mogłoby być ciekawie, ale abonament skutecznie odstrasza. Błee! GW2 i DCU nie mają abonamentu. No dobra, GW2 jeszcze nie wyszło, ale i tak będzie genialne.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler