World of Tanks (PC)

ObserwujMam (165)Gram (163)Ukończone (21)Kupię (1)

World of Tanks - beta test (PC)


Redmeer @ 14:32 10.09.2010
"Redmeer"



Niszczyciele czołgów mają dwie cechy szczególne – są bardzo niskie, co wynika z braku wieżyczki. Tę zaletę przypłacają niemożnością celowania w dowolnym kierunku – aby namierzyć, muszą się obrócić, gdyż strzelają tylko na wprost (z malutkimi odchyłami). W otwartym polu nie radzą sobie z niczym, ale nie służą do otwartych starć. Żywiołem niszczycieli są zasadzki. Umiejętnie schowany jest w stanie pozostać niewykryty do czasu, kiedy nie strzeli komuś w tyłek, mimo, że ten ktoś chwilę temu przejechał 20m dalej. Dość mocne działa pozwalają eliminować cele skutecznie, ale każda większa pomyłka skutkuje wykryciem i dużym zagrożeniem. Szczególnie niebezpieczny dla niszczyciela jest strzał w gąsienice, gdyż unieruchomiony nie może celować.

Artyleria to klucz do zwycięstwa w każdej batalii. Potężna moc pocisków w połączeniu z olbrzymim zasięgiem (celowanie odbywa się za pomocą specjalnego celownika artyleryjskiego, umieszczonego centralnie nad polem bitwy), tworzy śmiercionośny duet zdolny zniszczyć każdy, nawet najmocniej opancerzony cel w mgnieniu oka. Niestety, bez wsparcia lekkich jednostek artyleria jest ślepa. Jeszcze gorzej jest, gdy wda się w walkę bezpośrednią – cieniutki pancerz i działo strzelające co kilkanaście sekund nie daje wielkich szans w walce z ruchliwym przeciwnikiem, aczkolwiek dobrzy gracze potrafili nieraz jednym strzałem zdjąć wroga i wyjść w ten sposób z opresji.



Przed samymi wrażeniami z gry wspomnę jeszcze o systemie waluty w World of Tanks. Posługujemy się głównie kredytami – za nie naprawiamy czołgi, kupujemy nowe, uzupełniamy amunicję i montujemy ulepszenia. Zdobywamy je za zasługi w boju, podobnie jak doświadczenie. Dodatkowo twórcy, mając zapewne na względzie swoje portfele, dodali walutę Premium - złoto. Bez niej nie kupimy czołgów brytyjskich ani nie zamontujemy najlepszych wspomagaczy czasowych. Amunicja przeciwpancerna również wymaga wydania paru złotych monet z konta. Podobnie jak zakup elitarnych członków załogi (o nich samych za chwilę), dodatkowe miejsce w garażu czy transfer doświadczenia (XP są przypisane do danego czołgu, niemniej, jeśli wykupimy wszystkie zabawki dla danej jednostki, pojawi się opcja transferu doświadczenia do puli zwanej „Wolnym doświadczeniem”, które można wykorzystać dla każdej maszyny). Nie wspomnę już o wykupowaniu konta Premium, podwajającego zdobywane doświadczenie i kredyty. Słowem, o ile można bezproblemowo bawić się bez wydawania kasy na złoto, to zabawa z nim jest dużo prostsza.

Dobra, jeśli ktoś przebrnął przez te masy opisywania w oczekiwaniu na sam "gameplay", to już wiem, że tę grę polubi. Zatem, do dzieła. Klient tytułu jest dość prosty i nie sposób się w nim zagubić. Również menu główne jest przykładem wzorowej ergonomii – wszystkie opcje dostępne są po kilku kliknięciach myszką. Wystarczy jeszcze wybrać tryb, w jakim chcemy grać (beta oferuje dwa – standardowy i treningowy) i jazda! Zostajemy wrzuceni do lobby rozdzielającego grupy, które ostatnimi czasy zyskało przydomek „Unbalancer”, bo o ile same czołgi są nieźle zbalansowane, to system potrafi tak rozdzielić ekipy, że jedna ma skład kosmiczny, a druga nie ma nawet z czym do gości wyskoczyć, co bardzo wnerwia. Przypadłość pojawiła się w najnowszej fazie bety i zapewne zostanie szybko usunięta (co ciekawe, wcześniej było okej). Dzięki kontu prasowemu mogłem bezproblemowo sprawdzić wszystkie maszynki w akcji. Katowałem je i testowałem, czy któreś nie są za mocne bądź też słabe. Ogólnie jest okej, choć gro ludzi narzeka na najlepszy czołg radziecki – IS-7. Przyczyną jest jego siła ognia i mobilność. Bezpośredni konkurent, superciężki Maus, jest dużo mocniejszy, ale mało mobilny, co czyni go łatwym celem artylerii.

Screeny z World of Tanks (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosJakubkob   @   19:13, 10.09.2010
Osobiście grałem w betę i jest naprawdę fajna.
0 kudosCzesiuGM   @   10:42, 15.09.2010
Gra zapowiada się znakomicie. Gram w betę i jestem pod wrażeniem tego, co stworzono. Plus dla twórców za to, że mimo iż jest to wczesna wersja, da się w nią grać! Szczęśliwy
0 kudosradziu1980   @   20:09, 27.09.2010
Może być niezły byle sterowanie i fabuła była OK.Czołgi podobały mi się w misjach Call of Duty.