Heroes of Newerth (PC)

ObserwujMam (7)Gram (7)Ukończone (1)Kupię (0)

Heroes of Newerth - beta test (PC)


Kawira @ 12:11 10.05.2010
Maciej "Kawira" Domański

Dawno temu powstał pewien mod do Warcrafta III - Defense of The Ancients. Podbił on serca wielu graczy, głównie dzięki bardzo nowatorskiemu oraz przy okazji niezwykle wciągającemu sposobowi rozgrywki.

Dawno temu powstał pewien mod do Warcrafta III - Defense of The Ancients. Podbił on serca wielu graczy, głównie dzięki bardzo nowatorskiemu oraz przy okazji niezwykle wciągającemu sposobowi rozgrywki. W wielkim skrócie całość polega na zniszczeniu wrogiej bazy, kierując potężnym herosem kroczącym pośród jednostek w pełni niezależnych od graczy. Wydawałoby się, że DoTa to twór odosobniony, aż nagle pojawił się Demigod, który mimo wielu niedoróbek oraz małej ilości postaci, zdobył niezłą popularność. Niedługo później oficjalnie powstał nowy gatunek - MOBA (Multiplayer Online Battle Arena), będący odnogą gier MMO. Jednym z jego przedstawicieli jest Heroes of Newerth, dzieło S2 Games. Premiera odbędzie się już 12. maja, a tytuł skorzysta z modelu płatności buy2play, użytego choćby w Guild Wars. Po zakończonych zmaganiach w becie mogę powiedzieć, że źle nie jest, o czym przekonacie się, czytając ten tekst.



Jak tytuł wskazuje, HoN osadzono w uniwersum Newerth, stworzonym przy okazji poprzedniego projektu deweloperów - Savage. Stanowi ono typowe przeciwieństwo światów np. gier Bioware’u. Wojna pomiędzy frakcjami nie stanowi walki o moralność, dobro i inne bzdury zupełnie nieznane któremukolwiek politykowi, lecz zażartą rywalizację o totalną supremację. Ma to duże odzwierciedlenie w występujących herosach, którzy prezentują się, jak na bezwzględnych żołnierzy przystało, bez kiczowatego heroizmu w tle. Ponadto wprowadzono postaci nieznane z poprzedniej gry, bowiem frakcja Hellbourne (nie lubiąca wszystkiego, co „dobre i zielone”) wkroczyła na ziemie Legionu, co zmusiło dotąd neutralnych mieszkańców lasów do obrony swojego terytorium.



Autorzy zadbali o graczy już przy samym tworzeniu lobby. Dzięki niemu można śledzić swoje i innych statystki, zarządzać systemem przyjaciół oraz przede wszystkim dołączać do nowych partii. Niestety zauważyłem drobny bug, uniemożliwiający przeglądanie powiadomień w odpowiedniej do tego zakładce. Czasem to przeszkadza, szczególnie przy piętrzących się zaproszeniach. Po obejrzeniu przyzwoitych menusów oraz ustawieniu opcji wypada dołączyć do konkretnej partii. Możliwości są tu dwie: poprzez automatyczny matchmaking oraz publiczne pokoje. W przypadku tych drugich oddano do dyspozycji potężną wyszukiwarkę, pozwalającą filtrować wszystkie opcje... a tych również jest sporo. Już sama wariacja doboru postaci może przyprawić o ból głowy. Gracze mogą wybrać kogokolwiek spośród wszystkich na raz, wedle frakcji, jednego z 3 na 2 rywalizujących graczy itd. Ogólna liczba dostępnych czempionów wynosi 65, klasując Heroes of Newerth jako drugie po samym Defense of The Ancients (ponad 100 mocarzy). Gry mogą odbywać się w konfiguracjach od 1v1 do 5v5 na paru mapach, z różnymi dodatkowymi zasadami do wyboru, jak np. Easy Mode (zwiększona obrona + więcej złota).

Sama rozgrywka czerpie pełnymi garściami z pierwowzoru, gdyż jak twórcy oznajmili, stanowi jego duchowego następcę. Wszystko zaczyna się od tzw. "lane’owania", czyli pojedynkowania na danych ścieżkach ścierających się armii, w celu zdobycia wyższych poziomów doświadczenia. Nie jest to łatwe i wymaga ciągłego myślenia, planowania oraz skupienia. Najważniejsze jest ostatnie trafienie NPCa wrogiej strony, zabijając przy tym własnych ciężko rannych.

Screeny z Heroes of Newerth (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudostrampek26   @   14:44, 30.05.2010
Strategia nowa jak bd to się ją przetestuje ;p