Pewnie tytuł nie budzi pytań „co to?”, „o czym to?” i tak dalej. Mało kto nie zna gry Black & White firmy Lionhead Studios. Otóż dobrą (i złą ?) wiadomością jest informacja o powstawaniu sequel’a tej jakże oryginalnej gry.



Dla tych co o Black & White nie słyszeli muszę poświęcić parę linijek (tym co grę znają polecam przeniesienie się do następnego akapitu) w celu wyjaśnienia. Gra jest dość nietypową strategią, gdyż wcielamy się w niej w rolę boga. Siejemy cudami i boską mocą wedle własnego widzimisię postępując dobrze, albo źle. Do dyspozycji mamy dwóch pomocników. Gdy jeden szepcze o pomocy rolnikom, i biednym ludziom z miasta, drugi proponuje susze dla wieśniaków i kataklizm dla miasta. Rzecz jasna ludzie muszą nas wyznawać i czcić przez co nasza moc będzie się rozwijać. Haczyk tylko w tym, że nikt nie powiedział co będzie przyczyną tych modłów (mogą prosić o pomoc, albo o litość... co tam mają się modlić :P ).

Oprócz tego musimy walczyć z innymi „bogami” ,odpowiednio szkolić wojska, wydobywać broń i tym podobne. Ważne jest również zadbanie o ekonomie naszych miast, by mieć "kapuche" na to wojsko. Takie dobre i złe zachowanie ma wpływ oczywiście na samych mieszkańców i na... naszego boskiego pupilka. Co to za bóg bez swojej prawej ręki, którą można pogłaskać? Taki stworek ma dość prymitywną psychikę, więc musi jakoś przemienić ją w silny charakter dlatego też obserwuje najlepszy przykład i uczy się od niego... a jaki inny ma znaleźć przykład jak nie swojego boga?! Jeśli odpowiednio czynimy dobra, to stworzenie staje się przyjazne, pomaga mieszkańcom i nie przejawia agresji. Oczywiście zawsze jest alternatywne rozwiązanie... i tak, gdy czynimy zło i krzywdę, nasz podopieczny zaczyna psuć, niszczyć, popędzać i zabijać. Czasem miło jest popatrzeć jak własne dzieło zaczyna iść w ślady stwórcy, mało tego jeszcze się uczy boskich cudów.



Druga część ma kontynuować ten pomysł i jak się niektórzy domyślają wiązać się będzie to z pewnymi zmianami. W Black & White 2 będziemy mieli do czynienia z archipelagiem wysp. Powinna to być dobra wiadomość wiedząc, że w pierwszej części mieliśmy do dyspozycji tylko jedną wyspę. Pewnie znalazło się więcej nicości i można było stworzyć jeszcze jakieś suche lądy. Poprawie ulegnie grafika. Widoki mają zapierać dech w piersiach. W sumie patrząc na obrazki to ma się uczucie, że grafika będzie nie tylko zapierać, ale przykuwać do krzesła. Tereny w końcu będą bardziej rozbudowane i szczegółowe. Nasz kochany pupilek urośnie! I będzie ich więcej do wyboru. Pupilek będzie pomagać rolnikom, lub też prowadzić szeregi armii do walki. Jak widać po obrazkach pojawi się wilczy odpowiednik wcześniejszego lwa... mmm... wilki... Poza tym granica między dobrem i złem ma być bardziej widoczna i odpowiednio mocniej zmieni naszego podopiecznego.