Black & White 2 to druga część świetnej serii, opracowanej przez słynnego Petera Molyneuxa. Podobnie, jak w pierwowzorze wcielamy się w boga i, prowadząc swoich wiernych poddanych, staramy się zapanować nad światem... ewentualnie wziąć go pod swoją opiekę - wszystko zależy od tego, jakim wszechmocnym chcemy zostać.
Black & White 2 łączy w sobie elementy strategiczne, ekonomiczne oraz RPG. Pierwszym zasadniczym celem grającego jest rozbudowa osady. Mieszkańcy stawiają więc nowe budynki, pozyskują surowce oraz oczywiście żywność. My nadzorujemy prace, okazyjnie pomagając. Możemy np. przynieść nieco drewna, aby przyspieszyć niektóre procesy, ewentualnie wspomóc wiernych wodą, gdy wybuchnie pożar.
Drugi aspekt zabawy to ten strategiczny. Pojawia się on w momencie gdy jesteśmy atakowani, albo sami chcemy zaatakować inną osadę i zdobyć w ten sposób nowe ziemie. Do boju ruszamy specjalnie do tego celu wyszkolonymi jednostkami. Aby chronić samych siebie stawiamy też wysokie mury oraz szkolimy chowańca. Jakby tego było mało, jesteśmy w stanie budować i projektować nową broń, którą następnie wykorzystujemy przeciw wrogom.
W ten oto sposób docieramy do aspektu RPG, związanego ze wspomnianym chowańcem. Jest to zwierzak, którego sami szkolimy i żywimy, a gdy urośnie on do odpowiednich rozmiarów możemy go wykorzystać do wszystkiego, począwszy od pomocy wieśniakom, przez atakowanie przeciwników, po obronę naszej osady. Chowańca szkolimy nagrodami i karami - zależnie od tego, czy chcemy uzyskać potulnego, ale gdy trzeba groźnego stwora, czy prawdziwego potwora, któremu nikt się nie przeciwstawi.
Co ciekawe, my, jako bóg, także nie jesteśmy bezbronni. Rzucamy bowiem specjalne zaklęcia (zwane cudami), których moc zależna jest od tego, jak bardzo modlą się nasi poddani. Im są wierniejsi i bardziej oddani, tym potężniejszymi czarami władamy. Do naszej dyspozycji jest m.in. trzęsienie ziemi, erupcja wulkanu oraz kula ognia.
Black & White 2 działa na w pełni trójwymiarowym silniku graficznym, generującym przejrzystą, miłą dla oka oprawę wizualną. Całość uzupełnia zaś przyjemna dla ucha muzyka oraz niezgorsze efekty dźwiękowe.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler