Hearts of Iron III (PC)

ObserwujMam (44)Gram (17)Ukończone (4)Kupię (10)

Zapowiedź gry Hearts of Iron III (PC)


Raaistlin @ 14:32 17.06.2009
Wojciech "Raaistlin" Onyśków

Setki tabelek podzielonych na zakładki, multum cyferek panoszących się w każdej z nich, kwadraty symulujące prawdziwe jednostki oraz bijąca po oczach grafika – czy ktoś jeszcze nie wpadł na tytuł opisywanej przeze mnie gry? Jeśli tak, z pewnością owa zapowiedź nie trafi w twoje gusta, a czas zaoszczędzony na jej „nie czytaniu” wykorzystasz w sposób znacznie ciekawszy.

Setki tabelek podzielonych na zakładki, multum cyferek panoszących się w każdej z nich, kwadraty symulujące prawdziwe jednostki oraz bijąca po oczach grafika – czy ktoś jeszcze nie wpadł na tytuł opisywanej przeze mnie gry? Jeśli tak, z pewnością owa zapowiedź nie trafi w twoje gusta, a czas zaoszczędzony na jej „nie czytaniu” wykorzystasz w sposób znacznie ciekawszy.

Skąd taka burzliwa teoria zachęcająca do omijania owego tekstu? Wszem i wobec wiadomo, iż charakterystyczne produkcje Paradox Interactive przeznaczone są dla raczej wąskiego grona odbiorców. Nie inaczej jest z najnowszym ich dziełem, kontynuacją znamienitej serii do dziś zaspokajającej żądze władzy urodzonych strategów – Hearts of Iron 3.



Szumne zapowiedzi wiążą się z wielkimi oczekiwaniami ze strony fanów. Przywiązują oni dużą uwagę na każdy, nawet najdrobniejszy element, który w jakikolwiek sposób zmieni sposób prowadzenia rozgrywki w ich ukochanej grze. A tych mniejszych lub większych udoskonaleń trochę w nadchodzącej produkcji znajdziemy.

To, co najbardziej rzuca się w oczy, to ilość prowincji oddanych w nasze ręce. Tych ma być aż 10 tysięcy, co przyprawia o zawrót głowy nawet najbardziej zatwardziałych strategów. Możliwość zarządzania dosłownie każdym skrawkiem naszego globu rysuje w mojej głowie multum rozwiązań oraz taktyk, które zdają się być nieograniczone przez jakikolwiek element. Niestety umiejętności przeciętnego zjadacza chleba są ograniczone, toteż zarządzanie tak wieloma obszarami może sprawiać pewne kłopoty. Panowie z Paradox Interactive wychodzą nam naprzeciw, grupując małe prowincje w większe regiony, z poziomu których ustalimy wszelkie wytyczne. Najmniejsze jednostki administracyjne mają jedynie charakter militarny, co dodatkowo wprowadza pewne zachowania, jakich należy się wyuczyć. Wiąże się to z usprawnioną logistyką – teraz odcięcie przeciwnika od dostaw amunicji czy żywności będzie znacznie łatwiejsze. Uwaga, działa to w obydwie strony, co wymusza na nas pilniejsze baczenie na posiadane terytoria.



Swoją historię rozpoczniemy w roku 1936, co pozwala na poczynienie pewnych przygotowań do nieuchronnie nadchodzącego konfliktu. Paleta państw udostępnia większość istniejących w tamtym okresie. Nic nie stoi na przeszkodzie pogrywania Afganistanem, czy też innym, równie egzotycznym „mocarstwem”. Twórcy zapowiadają, iż ich najnowsze dziecko w większości przypadków pozostaje wierne historii. Co za tym idzie, wydarzenia znane z materiałów źródłowych i postacie opisane na kartach podręczników znajdą swoje odzwierciedlenie w grze.

Głębsze zmiany zaobserwować można w każdej dziedzinie podlegającej naszej jurysdykcji – ekonomii, militariach czy też polityce. Na prowincje został nałożony limit stacjonującego tam wojska, co przy ogromnej ilości pomniejszych terytoriów wymusza stosowanie mocno przemyślanej taktyki. Każda dywizja dodatkowo składać ma się z brygad, dowolnie przydzielanych przez gracza. Wprowadzenie nowego systemu hierarchii dowodzenia, w łatwy sposób umożliwi wydawanie rozkazów pojedynczym brygadom, całym dywizjom czy też wcześniej określonym grupom operacyjnym.



„Dostało” się także systemowi opracowywania technologii. Chcąc wprowadzić do produkcji nowy rodzaj czołgu, nie wystarczy kliknąć na interesującą nas ikonkę. Każdą część należy wynaleźć osobno (podwozie, silnik, pancerz itp.), a dopiero później „poskładać” w jedną, spójną całość. Dodatkowo państwo specjalizujące się w produkcji danego typu uzbrojenia zdobywa doświadczenie, jakże cenne na arenie międzynarodowej przy podpisywaniu wszelkiej maści kontraktów.

Wszystko to dostaniemy w pełnym trójwymiarze, co stanowi duży powód do dumy producenta. Szczęśliwie dla osób preferujących bardziej „płaskie” widoki, istnieje możliwość wybrania mapy 2D. Hearts of Iron 3 – największa, najbardziej dopracowana i szczegółowa strategia symulacji II Wojny Światowej. I z pewnością w powyższym zdaniu nie ma ani krzty przesady czy wyolbrzymienia!

Podsumowanie:
Tabelki, statystyki, cyferki - dla fana serii prawdziwa gratka, dla reszty niekoniecznie. Twórcy starają się, aby kolejna część realistycznej strategii była jeszcze lepsza. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, iż prawdopodobnie takowa będzie. Czego Wam - fanom, z całego serca życzę!
Zapowiada się świetnie!

Screeny z Hearts of Iron III (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoskordzik7   @   13:38, 22.06.2009
Nie wiem jak inni, ale ja już robię sobie na tą grę miejsce na półce... Między EU III a IIWŚ ;p