Red Faction: Guerrilla (PC)

ObserwujMam (93)Gram (41)Ukończone (23)Kupię (24)

Zapowiedź gry Red Faction: Guerrilla (PC)


Redmeer @ 00:00 26.03.2009
"Redmeer"

Wiele lat minęło od czasu, kiedy świat poznał Red Faction. Tym większe wrażenie robi nowatorska niegdyś technologia, pozwalająca dość swobodnie demolować najbliższe otoczenie.

Wiele lat minęło od czasu, kiedy świat poznał Red Faction. Tym większe wrażenie robi nowatorska niegdyś technologia, pozwalająca dość swobodnie demolować najbliższe otoczenie. Silnik Geo-mod, zastosowany w pierwszej odsłonie RF, swoimi możliwościami wgniótł w podłogę graczy (a komputery wymaganiami;]). Mimo, iż obie części nie był niczym więcej niż klasycznymi, liniowymi do bólu, oglądanymi z perspektywy oczu bohatera shooterami, to możliwość dotarcia do wroga poprzez własnoręcznie wykonany tunel w ścianie, było rzeczą niezmiernie przyciągającą do monitora. Wspomniany przed chwilą Red Faction II (wydany 7 lat temu), bazujący na podobnym silniku co "jedynka", nie osiągnął oszałamiającego sukcesu, gdyż oferował zbyt mały postęp w stosunku do protoplasty. Twórcy serii, studio Volition obiecuje, iż Red Faction: Guerilla znów przykuje setki tysięcy fanów interaktywnej rozrywki na długie godziny, by mogli wyswobodzić marsjańską kolonię spod tyranicznej korporacji. Samo wyzwalanie będzie zupełnie nieliniowe. Producent tytułu przyrównał marsjańskie uniwersum do piaskownicy, którą przyjdzie nam wyzwalać spod władzy "tych złych" w dowolny, wybrany całkowicie przez nas sposób, bez żadnych blokad czy niewidzialnych ścian. W walce pomogą nam inni buntownicy. Zdobytą broń możemy przekazać do kwatery rebeliantów i rozdzielić pomiędzy stronników, by pomogli nam eksterminować sługusów uciskających nas włodarzy.



Wiadomo już, w czyją skórę wpasujemy się na czas gry (nawiasem, akcja dzieje się 50 lat po zakończeniu "dwójki"). Wcielimy się w speca od wybuchów dużych i małych - Aleca Masona, który znudzony swym ziemskim bytem, postanowił odmienić swe życie. Wykorzystując protekcję ze strony swego brata, załatwia sobie pracę jako górnik na czerwonej planecie. Alec myślał, że złapał boga za nogi, lecz braciszek "troszkę" przekłamał rzeczywistość w swoich opowieściach. The Earth Defense Force - korporacja władająca na Marsie, zaczęła nieco zbyt swobodnie korzystać ze swoich praw. A jak wiadomo, rządzenie z batem w garści prędzej czy później doprowadza do powstań. Przeciwko EDF zawiązano tajne porozumienie o doskonale znanej wszystkim nazwie - Red Faction. Początkowo Alec nie widział celu w dołączeniu do frakcji, gdzie udziela się jego brat. Jednakowoż, gdy Dan zniknął niespodziewanie, Mr. Mason postanowił wziąć sprawę w swoje ręce i skopać panom z EDF żelazne tyłki.

Warto przy okazji wspomnieć czym owe "kopanie" będzie się odbywać. Wszak w shooterach umiejętnie złożony arsenał to kluczowa rzecz dla grywalności. Pan Mason nie jest strongmanem, czy nawet wyszkolonym żołnierzem, więc udźwignie maksymalnie 3 rodzaje spluw na raz, plus Sledgehammera, z którym nie rozstaje się przez cały czas trwania akcji. Generalnie na temat wyposażenia bojowego w RF: Guerilla powiedziano sporo (jest nawet specjalna sekcja strony gry poświęcona temu zagadnieniu). Pozwolę sobie przedstawić pokrótce co ciekawsze cacuszka: Gauss Rifle - broń wykorzystująca pole elektromagnetyczne do napędzania pocisków. Szybkostrzelna i celna, nawet na długie dystanse. W zwarciu mordercza dzięki trybowi ognia automatycznego. Na tyle mocna by odłupać solidny kawał marsjańskiej gleby ze ściany podziemnego korytarza. Arc Welder - tą pukawką raczej nie zdejmiemy wrażych jednostek EDF z kilometra. Azaliż, gdy już uda nam się podejść grupkę przeciwników na niewielką odległość, ta zabawka popieści ich prądem, przy okazji bardzo ładnie podświetlając im twarze;) Oczywiście można też zrobić dyskotekę chłopakom w transporterze. Thermobaric Launcher - zmodyfikowana wersja zwykłej wyrzutni rakiet. Zwiększono siłę eksplozji oraz jej rozmiary, aczkolwiek wpłynęło to niekorzystnie na donośność pocisków. Nie zaleca się używania w pobliżu własnej osoby.



Tradycyjnie dla Red Faction, pojazdy pojawią w grze. Producent zapowiada, że wybór będzie niemały. Nasze marsjańskie cztery kółka przybiorą różne kształty i rozmiary. Większość z nich to narzędzia górnicze, jednak nie zabraknie również bojowych wozów korporacyjnych. Niestety brak konkretów na ten temat, być może nadchodzące demo rozjaśni nam obraz tego aspektu tytułu.

Screeny z Red Faction: Guerrilla (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   16:46, 05.05.2009
Red Faction gra w którą trzeba zagrać gorąco polecam
0 kudostheblood   @   15:47, 29.05.2009
Gra bardzo ładnie wygląda (dużo lepiej niż na trailerach i screenach - najwyraźniej to jedna z tych pozycji która dobrze wygląda jedynie na żywo Dumny ) i prezentuje kapitalny system znsizczeń. Moc młota bohatera może dziwić, no ale z drugiej strony to 'specjalny kosmiczny młot', więc pewnie twórcy świadomie nadali mu na tyle dużą moc, by móc niszczyć spore konstrukcje. W gameplayach nie zauważyłem jakichś rażących błędów - budowle zawalają się zgodnie z prawami fizyki. Nie ma sytuacji, że po zniszczeniu podstawy budynku z jednej strony, budynek rozsypuje się w drugą ;)

Nic tylko czekać na premierę PC... :zaciera rączki:
0 kudoswojdas   @   16:24, 05.07.2009



Ja kupie nie wiem jak wy ALE premiera 25 sierpnia no bez przesady!!! Ale i tak kupie bo demolka to rzecz najrzadsza w grach.Jednym słowem KUPUJE i wy też kupcie.A i błędy
1 błąd... Co ja gadam błędów NIE MA.haha
PS.kupcie
0 kudosMicMus123456789   @   22:21, 19.01.2010
Przeszedłem nie raz gra jest cudowna grafika możliwości zrównania wszystkiego z ziemią
0 kudoswojdas   @   10:14, 02.06.2010
długie i trudne poziomy-Tak to lubie...
Dodaj Odpowiedź