WildStar (PC)

ObserwujMam (5)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (2)

WildStar - już graliśmy (PC)


Zidan @ 23:00 22.05.2013

Kilka dni temu mieliśmy okazję uczestniczyć w zamkniętych londyńskich pokazach gry WildStar – MMORPG tworzonego przez debiutujące na rynku Carbine Studios. Developer, tj.

Kilka dni temu mieliśmy okazję uczestniczyć w zamkniętych londyńskich pokazach gry WildStar – MMORPG tworzonego przez debiutujące na rynku Carbine Studios. Developer, tj. rozpoznawalne NC Soft (znane chociażby z takich tytułów jak Guild Wars i Lineage) zaprezentował nam kilka niedostępnych wcześniej materiałów promocyjnych, mieliśmy też krótką chwilę na własnoręczne przetestowanie gry, w końcu porozmawialiśmy z jej twórcami. Wprawdzie koniec końców ciężko nam wyrokować na temat tego, jak wysokiej jakości będzie to dzieło – jest to bowiem twór zdecydowanie zbyt duży, by dokładnie poznać go po ledwie godzinnym oglądzie – ale mniej więcej mamy już zarysowany obraz całokształtu i pierwsze, wyraźne spostrzeżenia.



Akcja przeniesie nas na planetę Nexus, niegdyś zamieszkiwaną przez niezwykle rozwiniętą rasę Eldanów. Z jakichś jednak względów owa rasa zakończyła swą egzystencję, pozostawiając jedynie namacalne ślady swojej obecności. I tu już widzimy jedną z płaszczyzn wątku głównego gry: naszym zadaniem będzie wnikliwe zbadanie rasy Eldanów i odkrycie czynników, które wpłynęły na jej upadek. Ale problem pojawi się również z tego względu, że obfitujące w różne dobrodziejstwa nasze ciało niebieskie stanie się celem kosmicznych wypraw innych ras, zamieszkujących odległe światy. Te ostatecznie będą konkurować ze sobą o wpływy na Nexusie. Generalnie, dokonał się tu podział na dwie frakcje, tj. Dominium oraz na Wygnańców. My rzecz jasna, wcielmy się w przedstawicieli jednej z tej grupy (dostępnych będzie kilka specyficznych ras dla każdej z nich) i weźmiemy udział w konflikcie. Brzmi poważnie? Być może i tak, ale chyba na niczym innym, jak na papierze. WildStar stanowić będzie tytuł nadzwyczaj humorystyczny i kolorowy, lekki i daleki od wszelakiej powagi czy zgrozy. Zresztą, spójrzcie tylko na screeny – czy te barwy mogą kłamać?

Jedną z najbardziej jaskrawych, wręcz wyznacznikowych dla gry kwestii, jest jej bardzo oryginalna, niespotykana dotąd stylistyka. Można zaryzykować tezę, że to właśnie ona stara się dźwigać i promować cały produkt, próbując zaskoczyć gracza swoim bogactwem i indywidualizmem. I tak WildStar stanowi oryginalne połączenie różnorakich uniwersów fantasy – we wszelkiej rozpiętości tego pojęcia – wzbogacając je o masę elementów typowych dla fantastyki naukowej. Jeśli więc chcielibyście zobaczyć w jednym miejscu czarowników, rycerzy, rewolwerowców, wielkie roboty podobne do transformersów, czy nawet statki kosmiczne – WildStar stanowi właśnie taką mieszankę. Twórcy, zapytani o swoje inspiracje, sami przyznają, że pomysłów szukali niemal wszędzie: inne gry, filmy, komiksy… Co wpadło w rękę. Trzeba przyznać, że takie niecodzienne podejście może faktycznie się spodobać: graficy, sporządzając bądź co bądź ryzykowane zestawienie, chyba w żadnym momencie nie stracili wyczucia i rozwagi. Nie wykreowali śmietnika, składającego się z dziesiątek niepasujących do siebie pomysłów, a zmajstrowali coś przemyślanego i sensownego, mającego właściwy sobie porządek. Takie uniwersum bez wątpienia będzie sporym atutem WildStar, choć odkryć je w całości będzie nam dane dopiero po premierze.



Model rozgrywki to w gruncie rzeczy dość typowe, trzecioosobowe cRPG, wzbogacone raczej popularnymi już elementami zręcznościowymi (możemy wykonać skok, odskok, itp. – nic wielkiego). Przemierzając w taki sposób świat Nexusa wejdziemy w jakieś interakcje z różnymi mieszkańcami, wykonamy szereg różnych zadań, pozwiedzamy całą masę różnorakich krain, skolekcjonujemy też ogrom sprzętu. Rzecz jasna, połączymy się przy tym w drużyny z innymi graczami i spróbujemy wspierać się w eksploracji świata. Z jednej strony dokładnie to, co zawsze robimy w tego typu produkcjach – ale z drugiej, autorzy oczywiście w żadnym wypadku nie chcieli iść na łatwiznę i postarali się możliwie wyróżnić swoje dzieło. Po kolei więc zajmijmy się głębszym penetrowaniem zawartości WildStar.

Screeny z WildStar (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoswisniaboss   @   22:09, 23.05.2013
Zobaczymy co z tego wyjdzie.