Sony reaguje na zarzuty dotyczące przemocy w The Last of Us: Part 2 oraz Detroit: Become Human

Korporacja ufa swoim deweloperom - przemoc to część szerszego kontekstu.

@ 01.11.2017, 12:23
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
ps4

Sony reaguje na zarzuty dotyczące przemocy w The Last of Us: Part 2 oraz Detroit: Become Human

Podczas Paris Games Week firma Sony pokazała kilka zwiastunów nadchodzących gier. Dwa z nich, dla The Last of Us: Part 2 oraz Detroit: Become Human, wzbudziły najwięcej emocji, a przy okazji trochę kontrowersji. Nie wszystkim do gustu przypadła ukazana w nich przemoc.

W związku z powyższym Japończycy postanowili zabrać głos w sprawie, wyjaśniając, że wierzą w swoich deweloperów. Korporacji nie przeszkadza to, że opracowywane przez nich gry przeznaczone są dla dorosłych widzów i poruszają dojrzałe tematy.

"Zawsze chcieliśmy mieć zróżnicowane treści, duży wybór, zawsze chcieliśmy być innowacyjni, a czasem rzucać wyzwania", powiedział Michael Denny, starszy wiceprezydent Sony PlayStation.

"Jeśli spojrzycie na nową grę Sucker Punch, Ghosts of Tsushima, zobaczycie wspaniałą grę AAA, Concrete Genie to coś bardzo kreatywnego i innowacyjnego, jest też PlayLink oraz nowe gry VR. Częścią PlayStation jest posiadanie prowokujących i dojrzałych tytułów - pod warunkiem, że są one odpowiednio przygotowane i skierowane do dojrzałego odbiorcy. Od zawsze ufamy naszym twórcom. Chodzi o doświadczenia oraz gry, jakie chcą przygotować".

"Jesteśmy oczywiście zaangażowani w produkcję, a kiedy wkraczamy w obszar wymagającej zawartości musimy być pewni, że jest ona przygotowana odpowiednio. Chodzi o granie w grę oraz umieszczenie wszystkiego w kontekście - prowokacja ma być wykonana w odpowiedni sposób".

Jeśli chodzi o Detroit: Become Human, Denny podkreślił, że sceny przemocy domowej mają szerszy kontekst w całej opowieści, oferującej wiele trudnych wyborów.

"Nie powiedziałbym, że to najważniejszy element gry. To ważna część tej sceny, związanej z wątpliwościami Kary, dotyczącymi jej oprogramowania oraz tego, czy jest w stanie reagować wbrew swojemu właścicielowi w przypadku trudnych okoliczności".

"Zobaczycie inną postać, policjanta, oraz to czy uratuje zakładnika czy nie korzystając z dostępnych wyborów. To zapierająca dech w piersiach gra o podejmowaniu trudnych wyborów. Wprowadzamy Marka, jako nową postać również, a oni wszyscy będą mieć przed sobą znaczące wyzwania. Myślę, że zawartość gry sprawi, iż będziesz bezustannie rozmyślał nad konsekwencjami swoich wyborów".

Zarówno Detroit: Become Human, jak i The Last of Us: Part 2 powinny zadebiutować w przyszłym roku. Konkretnego terminu premiery niestety nie znamy.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   13:13, 01.11.2017
Ludzie zajmują się pierdołami. Ciekawe czy kiedyś obrońcy moralności odczepią się od gier, czemu tak filmów sie nie czepiają na które chodzą miliony ludzi. Tak jak jest wyżej, te gry są skierowane do dorosłych ludzi. Osobiście trailer The Last of Us obejrzałem bez jakiś większych emocji.
0 kudosLucas-AT   @   18:55, 01.11.2017
To ma być brutalność, surowość i realizm. Spokojnie mogą dorzucić gwałty i kanibalizm (ten już był w jedynce). Ciężka narracja The Last of Us to w pewnym sensie krok do przodu w dojrzewaniu i ewolucji gamingu samego w sobie.

Raczej nie ma co się obawiać tekstów postępowców z Polygonu. Sony ufa Naughty Dog, to ich najlepsze studio i mają wolną rękę. Nie wyobrażam sobie, by jakiś garniturowiec sugerował Druckmannowi by z gry coś wyciąć lub ocenzurować, bo ktoś poczuje się obrażony.

The Last Of Us 2 to moja najbardziej oczekiwana gra i mogę czekać nawet do 2020 roku. Ważne by Naughty Dog dopieściło tytuł jak się tylko da.
1 kudospetrucci109   @   19:57, 01.11.2017
Te gry są dla pełnoletniego odbiorcy, który chce zagłębić się w takie klimaty i tematykę. Jeśli się to komuś nie podoba to niech po prostu nie gra. Proste.
0 kudosfrycek88   @   21:59, 01.11.2017
To oburzenie jest śmieszne, w filmach i książkach takie sceny nikogo nie szokują już dawno.
0 kudosTheCerbis   @   23:20, 01.11.2017
Zdecydowanie wolę to niż Greya czy inną gówniarską papkę, której nikt nie broni dostępu na ekrany.
0 kudosBubtownik   @   23:31, 01.11.2017
Gra ma oznaczenia +18. To tak jak by czepiać się scen sexu w pornusach Zdziwiony No można tylko po co jak to ma na tym polegać? Szczęśliwy
0 kudosTheCerbis   @   23:37, 01.11.2017
Nie porównuj wartości intelektualnej i artystycznej na takich przykładach...
0 kudosBubtownik   @   08:20, 02.11.2017
Ale mi pasowało do sytuacji Zadziorny
Dodaj Odpowiedź