Moons of Madness - norweski horror w klimatach Lovecrafta - otrzymuje finansowe wsparcie
W grę zainwestował Norweski Instytut Filmowy. Deweloperzy otrzymali spory zastrzyk finansowy.
Moons of Madness to horror, którego akcja toczy się na Marsie, opracowywany przez Rock Pocket Games, a nawiązujący do twórczości H.P. Lovecrafta. Dzieło to właśnie otrzymało spory zastrzyk gotówki.
Jak się właśnie dowiedzieliśmy Norweski Instytut Filmowy postanowił wesprzeć Rock Pocket Games. Ich zapowiedziany jakiś czas temu psychologiczny horror, Moons of Madness, otrzyma wsparcie finansowe w wysokości 1,6 mln norweskich koron, co przekłada się na 186 tysięcy dolarów. Kwota ta jest trzecią transzą inwestycji równej łącznie 3,6 miliona koron, a zatem prawie 420 tysięcy dolarów.
Jeśli chodzi o same założenia Moons of Madness, w grze wcielamy się w astronautę Shane'a Newehart'a, który próbuje walczyć ze swoimi wewnętrznymi problemami emocjonalnymi oraz dziwnymi ponadnaturalnymi mocami, przebywając na pierwszej stacji badawczej na Marsie. Jak donoszą twórcy, narracja jest dla nich najważniejsza.
"Gracze eksplorować będą realistyczną interpretację czerwonej planety, podczas odkrywania tajemnicy związanej z przeszłością Shane'a. Poznają też sekrety złowrogich księżyców szaleństwa".
Premiera Moons of Madness zaplanowana została na pierwszy kwartał 2018 roku. Tytuł trafi do właścicieli komputerów osobistych oraz konsol PlayStation 4 i Xbox One.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler