Bethesda przeniosła postać zmarłego brata jednego z graczy do Fallout 4
Miły gest ze strony firmy nie przywróci zmarłego bliskiego, ale gracz docenił postępowanie korporacji.
Około dwa miesiące temu niejaki NoohjXLVII napisał na forum reddit post, w którym podziękował firmie Bethesda za wydanie gry Fallout 4. Tytuł pomógł mu bowiem po rodzinnej tragedii, jaką była nagła śmierć 56-letniego ojca.
"Spędziłem przeszło 500 godzin w grze. Bawiłem się świetnym gameplayem, trybem survivalu czy ogólnie, całą grą. Mój ojciec zmarł rok temu. Nie przyjąłem tego najlepiej" - komentuje forumowicz.
NoohjXLVII stworzył nawet w grze bota, który miał mu przypominać ojca.
"Bot zwał się GR-36, ponieważ ojciec miał na imię Greg" - wspomina.
Na początku tegorocznego lata, młodego człowieka spotkała kolejna tragedia - nagle zmarł jego brat.
Wątek na reddicie podpatrzyli przedstawiciele Bethesdy. Forumowicz nie musiał długo czekać na ich reakcję - dostał od studia list, zestaw gadżetów oraz wyjątkową niespodziankę. Przeniesiono bowiem jego brata do dodatku Nuka World dla Fallout 4. Spotykamy go tam jako jedną z postaci NPC.
"Słowa, które wypowiada wirtualny Evan brzmią zupełnie jak on, to był zabawny gość. Nie czujcie się winni zabierając jego rzeczy! On by nalegał żebyście je wzięli w realnym świecie, dałby wam własną koszulkę, jeżeli byście tylko jej koniecznie potrzebowali!" - komentuje NoohjXLVII.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler