Permanentny ban w Overwatch jest naprawdę permanentny
Blizzard nie zamierza się patyczkować z osobami, które nie wiedzą co to znaczy fair play!
Żeby nie było, że nie ostrzegaliśmy. Blizzard nie zamierza się patyczkować z oszustami. Firma zapowiedziała, że każdego, kto choćby naginał będzie regulamin gry Overwatch czeka sroga kara, łącznie z permanentnym banem. Co ważne, ban tego typu będzie faktycznie permanentny. Nie będzie powrotu.
Sytuację nakreśliła redakcja portalu PC Gamer, która przewertowała forum Blizzarda, znajdując sporo postów ludzi narzekających na to, że zostali zbanowani. Co ciekawe, nie pomaga nawet kolejny zakup gry. Korporacja potrafi wyśledzić oszustów ponownie i ponownie odciąć ich od zabawy.
"Zostałem zbanowany po oficjalnej premierze. Kupiłem grę ponownie, nie kombinowałem przy niej nic, chciałem się po prostu bawić - znowu zostałem zbanowany. Kupiłem grę... znowu. Ale nim to zrobiłem usunąłem wszystko, co związane było z Overwatch. Bawiłem się tylko przez jeden dzień".
Co ciekawe, autor powyższych postów kupił grę raz jeszcze, tym razem próbował grać przez VPN, zmienił dysk twardy, adres sieciowy i wiele innych rzeczy, a mimo wszystko nadal otrzymał bana. Jaki z tego wniosek? Nie ma sensu oszukiwać, albowiem permanentny ban związany będzie z brakiem możliwości ponownego odpalenia projektu, przynajmniej póki Blizzard nie odbanuje kont, albo hakerzy nie znajdą sposobów na to, aby obejść zabezpieczenia.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler