Counter-Strike: Global Offensive - w Kolonii ruszył turniej ESL One

Najbliższy kilka dni zapowiada się wyjątkowo ciekawie dla fanów Counter-Strike'a. W niemieckiej Kolonii startuje bowiem turniej ESL One, druga najważniejsza (obok DreamHacka) impreza na profesjonalnej scenie.

Najbliższy kilka dni zapowiada się wyjątkowo ciekawie dla fanów Counter-Strike'a. W niemieckiej Kolonii startuje bowiem turniej ESL One, druga najważniejsza (obok DreamHacka) impreza na profesjonalnej scenie. Szykuje się niezwykłe widowisko - z naszymi rodakami w rolach głównych!

W turnieju biorą udział dwie polskie drużyny - doświadczone Virtus.pro i niewprawione na tak dużych zawodach eBettle. Virtusi z pewnością powalczą o jak najwyższą pozycję, podczas gdy dla eBettle to dobra szansa na pokazanie się na międzynarodowej arenie, wśród najlepszych drużyn świata. Kto wie, może chłopaki nas czymś zaskoczą?

Pierwsze mecze zaczęły się o godzinie 14. Polacy zagrają o 18:15. eBettle wystąpi przeciwko fnatic, jednemu z faworytów do wygrania całego turnieju. Virtus.pro zmierzy się zaś z mało znanym australijskim Immunity. Warto pamiętać, że godziny nie są sztywne - niektóre mecze mogą się przedłużać z losowych przyczyn, co często powoduje opóźnienia. Jeżeli chcecie być na bieżąco, zerkajcie na stronę HLTV.

Transmisję z meczów obejrzycie zaś na platformie Twitch. Opłaca się także połączyć z Twitch nasze konto Steam - wówczas, oglądając mecze, mamy szansę otrzymać pamiątkową skrzynkę, losowaną po każdej rundzie wśród osób oglądających transmisję. Zrobicie to po zalogowaniu się na Twitch, w ustawieniach (ikonka klucza francuskiego).

Obecnie trwa faza grupowa, z której wyjdą po 2 drużyny. Następnie będą ćwierćfinały, półfinały i wielki finał, który odbędzie się w niedzielę. Główna nagroda to 100 tysięcy dolarów. Warto dodać, że ESL One Cologne to pierwsza impreza tego typu, na której wprowadzono testy antydopingowe.

Ostatni turniej ESL One miał miejsce w marcu, w Katowicach. Wówczas wygrali ją Szwedzi z fnatic, pokonując w finale inną szwedzką drużynę - Ninjas in Pyjamas. W 2014 roku, również w Katowicach, po zwycięstwo sięgnęli Polacy z Virtus.pro.

0 kudos