MiGawka (14 do 15.11.2014 roku)

zvarownik @ 15:22 14.11.2014
Kamil "zvarownik" Zwijacz

Never Alone - premierowy trailer klimatycznej platformówki

Już 18 listopada do cyfrowej dystrybucji trafi Never Alone, ciekawie zapowiadająca się platformówka, w której wcielamy się w postać dziewczynki z plemienia Inupiaq. Razem ze swoim śnieżnym lisem wyrusza ona w odległą podróż, w celu powstrzymania ogromnej zamieci śnieżnej. Gameplay polega na wzajemnej współpracy człowieka ze zwierzęciem, a tytuł wyróżnia się przede wszystkim klimatyczną oprawą audiowizualną i nawiązaniami do tradycji plemiennych.


Dirian @ 15:44, 14.11.2014

This War of Mine na premierowy zwiastunie

Najświeższa produkcja rodzimej ekipy 11 bit studios, zatytułowana This War of Mine, dzisiaj ma swoją premierę. Z tej okazji chłopaki mają dla nas stosowną zajawkę. Opowiada ona historię Emira Cerimovica, mieszkańca Sarajewa, który przeżył słynne oblężenie z 1992 roku. Opowiedział on, podobnie jak dziesiątki innych osób, swoją historię twórcom This War of Mine, którzy na podstawie tych zeznań zbudowali akcję gry. Nasza recenzja w weekend.


Dirian @ 15:37, 14.11.2014


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosUxon   @   21:56, 15.11.2014
W końcu coś konkretniejszego o Never Alone, bo ostatni (i chyba pierwszy też Uśmiech ) teaser ukazał się jeszcze przed czerwcem. Dobrze, że gra nie umarła i jej produkcja idzie we właściwym kierunku, a co więcej zapowiada się wybornie. Raczej nie zawiedzie.
0 kudosfebra1976   @   10:55, 16.11.2014
Też tak sądzę. Ostatnimi czasy właśnie takiego typu produkcje mnie kręcą. Gry w których należy pomyśleć, pokombinować, plus świetna oprawa audiowizualna. Tak czekam z niecierpliwością.
0 kudosJackieR3   @   11:31, 16.11.2014
Platformówka to pewnie nie dam rady. Smutny
Ale fajnie że takie gry powstają.Dziewczynka,lisek.Może to i infantylne ale komercyjne niby poważniejsze produkcje granicę infantylności przekroczyły ze 100-krotnie. Cool
0 kudosUxon   @   12:08, 16.11.2014
Te "poważniejsze" produkcje są "poważniejsze" jedynie z definicji. Dlatego, że w grubej większości przypadków brakuje im drugiego dna i swobody interpretacji, innymi słowy mamy wszystko podane na tacy. W przeciwieństwie do mainstreamu takie pozornie proste gry potrafią jakoś ubogacić gracza i zdecydowanie dłużej pozostać w pamięci. By nie być gołosłownym, to polecam The Cat Lady, Culpa Innata albo choćby bardziej popularny Braid.