Zapasy PlayStation 4 wciąż dość skromne, twierdzi jeden z szefów Sony
Jeden z szefów Sony, Fergal Gara rozmawiał ostatnio z ekipą MCV na temat konsoli PlayStation 4. Choć mówił on o rynku Wielkiej Brytanii - jest szefem tamtejszego oddziału - to sytuacja z Wysp jest analogiczna do tej z innych rynków.
bigboy177 @ 22.02.2014, 15:54
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
Marcin "bigboy177" Trela
ps4
Jeden z szefów Sony, Fergal Gara rozmawiał ostatnio z ekipą MCV na temat konsoli PlayStation 4. Choć mówił on o rynku Wielkiej Brytanii - jest szefem tamtejszego oddziału - to sytuacja z Wysp jest analogiczna do tej z innych rynków. Konsol po prostu wciąż brakuje na półkach sklepowych. Jest odrobinę lepiej, aniżeli zaraz po starcie, ale pełnej poprawy nie należy się spodziewać wcześniej, niż w kwietniu bieżącego roku, twierdzi Gara.
"Nie jestem w stanie konkretnie określić sytuacji, ale z tego, co do tej pory widziałem, wydaje mi się, że zapasy będą skromne do około kwietnia. Czasem można dorwać tu i tam, gdzie jest trochę więcej egzemplarzy, ale zapasy zaczną się robić dopiero około kwietnia. Tak przypuszczamy. Może to być trochę wcześniej, albo trochę później. Wreszcie jednak się uda" - powiedział Gara.
Następnie szef brytyjskiego Sony poruszył kwestię pre-orderów, które były dość spore i to najpewniej ich liczba przyczyniła się do obecnych braków magazynowych. Nikt nie spodziewał się takiego zainteresowania.
"Pre-ordery na PS4 były istotnym wyznacznikiem tego, co się stanie, ale były tak duże, że z niedowierzaniem patrzyliśmy na liczby. Wyglądało to tak, jakby ludzie zamawiali w wielu miejscach i tylko część rzeczywiście była realna. Pojawiały się liczby, o których nawet nie śniliśmy, a już na pewno nie mieliśmy z nimi do czynienia. Finalnie wszystko okazało się prawdą. Jakie wnioski? Wydaje mi się, że świat istotnie się zmienił odkąd wydaliśmy PS3".
Świat na pewno się zmienił, a zainteresowanie next-genami pokazuje, że analitycy wieszczący koniec konsol w ciągu najbliższych 10 lat nie bardzo mają argumenty na poparcie swojej tezy. Nic nie wskazuje na to, aby konsole wytracały klientów - wręcz przeciwnie, ciągle ich przybywa. Wystarczy spojrzeć po własnych znajomych. Coraz więcej osób, które do tej pory myślały tylko o komputerach, decyduje się na zakup konsoli.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler