BioShock Infinite: Burial at Sea - premiera, pierwsze oceny i świeży zwiastun
W dniu dzisiejszym debiutuje pierwszy epizod dodatku Burial at Sea do BioShock Infinite, a z tej okazji Irrational Games udostępniło, całkiem efektowny, premierowy trailer (do wglądu poniżej).
Dirian @ 12.11.2013, 15:54
Chwalmy Słońce!
Adam "Dirian" Weber
pc, ps3, xbox 360
W dniu dzisiejszym debiutuje pierwszy epizod dodatku Burial at Sea do BioShock Infinite, a z tej okazji Irrational Games udostępniło, całkiem efektowny, premierowy trailer (do wglądu poniżej). Przy okazji rzuciliśmy także okiem na pierwsze oceny rozszerzenia, wystawione przez zagraniczne media. Czy warto wracać do Rapture?
Burial at Sea przenosi gracza do wspomnianego podwodnego miasta, znanego z pierwszej i drugiej części BioShock. Ponownie wcielamy się w skórę Bookera DeWitt, głównego bohatera Infinite, a w zabawie towarzyszy nam Elizabeth, w swoim nieco mroczniejszym obliczu. Historia opowiada ucieczkę bohaterów z podwodnego Rapture, na chwilę przed jego katastrofą.
Dodatek został podzielony na dwie części - kontynuacja zadebiutuje w przyszłym roku. Warto dodać, że jeżeli kupiliście BioShock Infinite w wydaniu premierowym z dystrybucji Cenegi, to otrzymaliście także Season Pass, dzięki któremu pobierzecie wszystkie wydane do gry rozszerzenia za darmo, w tym Burial at Sea. DLC, tak samo, jak podstawka, zostało zlokalizowane kinowo.
Oceny:
Gamespot – 5/10
PCGamesN – 6/10
Eurogamer – 7/10
NowGamer – 6/10
Destructoid – 6.5/10
IGN – 7/10
CVG – 7/10
OXM – 7.5/10
GameTrailers – 7.3/10
VentureBeat – 71/100
Recenzenci zachwalają przede wszystkim możliwość powrotu do świetnego Rapture, a także całkiem pokaźne tereny, jakie oddano do eksploracji gracza. Podobać może się ponadto klimat, wzorowany na noir. Wrażenie robi oprawa audiowizualna, idealnie komponująca się z ekranowymi wydarzeniami.
Z drugiej strony, podobno mechanika, znana z BioShock Infinite, zupełnie nie pasuje do podwodnego miasta, przez co gra mocno traci na odbiorze. Przeciętne jest także zakończenie, stanowiące zupełne przeciwieństwo do tego, które znamy z podstawki. Całość starcza zaledwie na ~ 2 godziny zabawy.
Nasz recenzent zaczął już ogrywać Burial at Sea, więc na dniach możecie spodziewać się tekstu na łamach MiastaGier. Poniżej obiecana zajawka.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler