W Batman: Arkham City bez VIP Passu nie zagrasz Catwoman!

Twórcy gier coraz ostrzej atakują ludzi nabywających ich produkcje z drugiej ręki, czyli tzw. używki.

@ 13.10.2011, 22:31
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻
pc, ps3, xbox 360

W Batman: Arkham City bez VIP Passu nie zagrasz Catwoman!

Twórcy gier coraz ostrzej atakują ludzi nabywających ich produkcje z drugiej ręki, czyli tzw. używki. Moda na „online passy” rozpoczęła się jakiś czas temu i raczej nie widać jej końca. Do tej pory jednak, nie dotykała graczy tak bardzo, jak w tym przypadku.

Studio Rocksteady, twórcy Batman: Arkham Asylum i świetnie ocenionego Arkham City posunęło się jeszcze dalej – ich VIP Pass dołączony do pudełek umożliwia dostęp do misji z Catwoman w kampanii single player. Tym samym osoby, które zakupią używany egzemplarz nowego Batmana mogą liczyć się z brakiem fragmentów z Catwoman w roli głównej.

Wydawca produktu, firma Warner Bros. wystosowała oświadczenie ukazane na łamach serwisu Eurogamer:

"Wraz z postępami w przygodzie, gracze posiadający używaną kopię Batman: Arkham City będą mogli uzyskać dostęp misji z Catwoman, jeśli zapłacą 7,99 funtów lub 800 MSP. Fragmenty z Kobietą-Kot nie są wymagane do ukończenia gry."

W Batman: Arkham City bez VIP Passu nie zagrasz Catwoman!

Czy to już normalna praktyka, czy może kontrowersyjna decyzja? Przecież do tej pory twórcy blokowali dostęp tylko do zabawy przez sieć bądź dodatkowych map. Teraz jest to już ingerencja w tryb dla pojedynczego gracza. Czy już niedługo będziemy zmuszeni do posiadania nowej kopii, ponieważ tam zostanie umieszczony kod do odpalenia intra? Swoimi uwagami podzielcie się w komentarzach.

Sprawdź także:
Batman: Arkham City

Batman: Arkham City

Premiera: 22 listopada 2011
PC, PS3, XBOX 360

Batman: Arkham City to sequel gry akcji traktującej o walce Batmana z czarnymi charakterami, a w szczególności z Jokerem. Należy podkreślić, że seria Arkham Asylum ukazuj...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   22:35, 13.10.2011
Ingerencja w tryb dla pojedynczego gracza bo multika nie ma Uśmiech Gdyby był pewnie kodzik był by do niego. Z perspektywy czasu w mojej ocenie "online passy" się sprawdzają po części i nie są takie złe.
0 kudosguy_fawkes   @   22:47, 13.10.2011
A dla mnie są. Nie mogą nic zrobić piratom, więc odbijają to sobie na kimś, kto tak czy inaczej wydaje na ich gry pieniądze. Jest mi z tego powodu niezmiernie przykro, tym bardziej, że na Catwoman oparto także część kampanii marketingowej gry i jest ona ponoć dość ważną postacią w fabule, jakkolwiek by jej epizod nie był wymagany do ukończenia gry.
0 kudosremik1976   @   23:29, 13.10.2011
Czytam to i nie wierzę własnym oczom. Poirytowany Niech robią tak dalej, to się przyczynią do takiego nasilenia piractwa jakiego jeszcze nie było. Dlaczego granie nie może być takie proste jak kiedyś? Gry pomału zaczynają być udręką, a powinny być przyjemnością. Niech się zdecydują czy sprzedają gry czy tylko je wypożyczają, może powinna to wyjaśnić jakaś instytucja praw konsumenta.
0 kudosLoczek3545   @   23:30, 13.10.2011
To teraz zrobią się pustki na allegro Dumny . Tak na poważnie to trochę dziwne posunięcie, ja nie mam kasy żeby kupować nowe giery, zawsze odkupywałem od kumpli lub na allegro a teraz lipa Smutny . Chociaż i tak ta kobieta kot jakoś mi nie pasuje ale to jest część fabuły więc trochę szkoda.
0 kudosPokora   @   01:39, 14.10.2011
Napędzają piractwo... ile ludzi sięgnie po cracka, lub też po prostu ściągnie grę zamiast jej odkupić... ale z drugiej strony jak ktoś odkupuje to i tak nie idą te pieniądze bezpośrednio do wytwórni... więc im to wisi... szkoda, wielka szkoda
0 kudosguy_fawkes   @   01:48, 14.10.2011
Praktyka opłat tego typu to chyba ewenement wśród wszystkich dóbr, jakie można kupić - nie ma tego przy filmach, nie ma przy telewizorach, samochodach, wreszcie nieruchomościach. I dzieje się to w czasach, kiedy branża nawet pomimo kryzysu rokrocznie zwiększa obroty i padają kolejne rekordy sprzedaży.
Prawa konsumenta? W dzisiejszych czasach jest jedno: godzić się na wszystkie fanaberie sprzedającego...

UPTADE: Nie zapominajmy, że używki nie biorą się znikąd - najpierw musi się sprzedać odpowiednio duża ilość nowych egzemplarzy, by było w ogóle czym handlować.
Efekt będzie taki, że AC zostanie spiracone w stopniu dużo większym, niż AA, a wydawca/deweloper powie, że skoro pecetowcy grę ściągnęli z torrenta, trójka ominie tę platformę...

Po chwili refleksji doszedłem do wniosku, że te wszystkie online passy mogą (w pewnym stopniu) zadziałać na korzyść ludzi kupujących używki, ale potrafiących pogodzić się z faktem, że dostaną "wykastrowaną" grę. Otóż żeby taka używka się sprzedała, musi mieć atrakcyjną cenę, która nawet po doliczeniu ceny kodu powinna być niższa (i to w widocznym stopniu) od sklepowej. Łatwiej jednak w takim układzie zrezygnować z multika, niż z części kampanii...
0 kudosRavnarr   @   14:41, 14.10.2011
No to jest mały zgrzyt w idealnej historii idealnej gry. Decyzja absurdalna, wręcz głupia. Nie wiem, kto szefom studia taki pomysł podsunął, ale powinni go wylać na zbity pysk.
0 kudosguy_fawkes   @   15:45, 14.10.2011
A gdzie tam, jeszcze podwyżkę dostanie za świetny pomysł i podążanie za trendami panującymi na rynku! Chciałoby się, by wszyscy gracze raz jeden w historii byli solidarni i powiedzieli stanowcze NIE takiemu procederowi nie idąc do sklepu dotąd, aż wydawca nie odpuści. Tak jednak nie będzie, a dyplomatycznego sposobu na wybicie z głowy takich praktyk nie ma...
0 kudosRavnarr   @   19:56, 14.10.2011
Niestety, dopóki nie pojawi się jakiś haker, który pokaże, jak to zabezpieczenie złamać, nic się nie zmieni. W tym przypadku takie działania w pełni popieram. Kupiłem grę i mam prawo zrobić z nią, co mi się żywnie podoba, łącznie z odsprzedażą.
0 kudosFox46   @   20:04, 14.10.2011
Jakoś nie będę płakał że nią nie zagram Dumny
Dodaj Odpowiedź