Wiceprezes Capcom o Onimusha i Dino Crisis.
Wiceprezes Capcom do spraw strategicznego planowania, Christian Svensson, w wywiadzie dla IGN odniósł się do kwestii potencjalnej przyszłości takich serii jak Dino Crisis i Onimusha.
Miestwuj @ 20.10.2010, 12:50
Mateusz "Miestwuj" Dorywalski
pc, ps3, xbox 360, inne
Wiceprezes Capcom do spraw strategicznego planowania, Christian Svensson, w wywiadzie dla IGN odniósł się do kwestii potencjalnej przyszłości takich serii jak Dino Crisis i Onimusha.
Sprawa zasadniczo wygląda tak: żadna z tych dwóch marek nie jest skreślona, ale nikt też się nie pali żeby je kontynuować. Jeżeli chodzi o Onimusha, to: "Nie została ona zapomniana, są rozmowy, ale nie sądzie żeby ktoś zrobił "eureka" i wymyślił, jak sprzedawać znowu 3-4 miliony kopii. O ile Onimusha 1 i 2 są wśród naszych największych sukcesów, to Onimusha 3 i Dawn of Dreams już nie za bardzo". Jakby tego było mało, Capcom nie ma pomysłu, jak sprzedawać na zachodzie grę tak silnie osadzoną w narodowej tradycji...
Z Dino Crisis jest jeszcze gorzej, szczególnie, że podstawowa formuła serii, poniekąd, się zdezaktualizowała: "Są dyskusje, ale nie ma jakiejś palącej żądzy, żeby wskrzeszać tę markę. Dopóki nie powstanie jakiś wewnętrzny "champion", coś niesamowitego, sprawy będą stać w miejscu". Cóż, nie ma jak to się brutalnie obejść z sentymentem graczy... Z drugiej strony, biorąc pod uwagę talent Japończyków do serwowania niekończących się ciągów odgrzanych kotletów - może i dobrze się stało?
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler