Czy charakterystyczny brodacz z okładki nowej, jeszcze-nie-nazwanej odsłony serii Medal of Honor też zapadł Wam w pamięć? Okazuje się, że facet nie jest wizją artystyczną grafika, ani fotomontażem.
Tru @ 04.12.2009, 22:23
Mateusz "Tru" Prawda
pc, ps3, xbox 360
Czy charakterystyczny brodacz z okładki nowej, jeszcze-nie-nazwanej odsłony serii Medal of Honor też zapadł Wam w pamięć? Okazuje się, że facet nie jest wizją artystyczną grafika, ani fotomontażem. Chrisowi Plante z serwisu UGO Games Blog chyba bardzo się nudziło, bowiem wytropił on personę z obrazka promującego wspomnianą grę wojenną.
Wszystkie poszlaki dotyczące "poszukiwanego", sprowadzają się do serii zdjęć umieszczonych w serwisie Life. Zostały one wykonane (a to Ci niespodzianka) w pierwszych dniach pobytu amerykańskich wojsk na misji w Afganistanie. Na kilku z nich widzimy żołnierza o pseudonimie "Cowboy", który z wyglądu jest łudząco podobny do jegomościa z okładki. EA Games nie ustosunkowało się do tych rewelacji, ale chyba coś rzeczywiście jest na rzeczy.
Moim zdaniem taki nietypowy zabieg to bardzo dobry pomysł. W dodatku mamy tu do czynienia z grą wojenną, w której jedną z najistotniejszych kwestii stanowi realizm. A że obecny sprzęt nie jest jeszcze w stanie oddać prawdziwego feelingu działań zbrojnych, wspomaganie się dobrze zaprojektowaną okładką jest jak najbardziej wskazane. Szczególnie jeśli chodzi o przyciągnięcie potencjalnych klientów.
PS. A jeśli myślicie, że Ghost z Modern Warfare 2 to autorski wymysł Infinity Ward, to prawdopodobnie jesteście w błędzie.
Medal of Honor to FPS należący do długiej serii gier, osadzonych w realiach drugiej wojny światowej. Idąc za ciosem udanego, stworzonego przez konkurencję Call of Duty: M...
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler