Recenzja gracza - Wasteland 3 (PC)
Trzecia odsłona serii Wasteland od weterana - Briana Fargo. Czy ta gra jest lepsza od dwójki? Czy widać postęp w zespole InXile?
Jeśli nie wiecie czym jest seria Wasteland, to pokrótce Wam powiem - jest to prekursor serii Fallout, który z resztą powstał z tych samych rąk, co omawiana gra. Choć istniejąca wtedy drużyna Interplay przestała istnieć, to sama marka pozostała w rękach jej twórcy, Briana Fargo, który stworzył ekipę InXile, którą tworzą ludzie z właśnie Interplaya i Black Isle, studia mocno powiązanego z Fargo, które oprócz Fallouta stworzyło lub pomagało w produkcji gier takich jak Baldur's Gate czy Ice Wind Dale I & II (ludzie z byłego Black Isle stworzyli studio Obsidian, które również robi świetne gry).
I chwała mu za to!
Dzieci Fargo, Wasteland i Fallout były grami kultowymi z wielu powodów. Obie zostały umiejscowione w post-apokaliptycznej przyszłości i w obu pokazano zniszczoną cywilizację, która stara się odbudować. Przesiąknięte humorem i świetną historią pozostały w pamięci graczy na długo. Ja sam po raz pierwszy o Wasteland dowidziałem się grając w Fallout 1 i 2 dawno temu i postanowiłem dać mu szansę - a raczej jego kontynuacji z 2014 roku, czyli Wasteland 2. Zastanawiałem się wówczas, czy gra zrobiona z pieniędzy ze zbiórki internetowej, z ładną acz niezbyt ambitną grafiką i rzutem izometrycznym może mnie przyciągnąć i powiem, że się udało. Pomimo wielu zarzutów w Wasteland 2 widziałem rzeczy, których mi brakowało w nowszych Falloutach od Bethesdy i bardzo polubiłem tą grę. Nie obyło się bez kilku wpadek, lecz czekałem cierpliwie na część trzecią aż się doczekałem.
Wasteland 3 w przeciwieństwie do poprzedniczek ma miejsce nie w Arizonie, lecz zimnych Kolorado. Strażnicy po zniszczeniu swojej Twierdzy utracili wielu ludzi, powoli przegrywają walkę z bandami oraz nie mają zapasów. Gdy wydaje się, że czeka ich koniec, otrzymują propozycję pomocy od tajemniczego watażki, który rządzi od lat Kolorado - Patriarchy. Jeśli Strażnicy mu pomogą, to otrzymają żywność, broń i wszystko co potrzebne dla Arizony. Konwój wyrusza do Kolorado i tu zaczynają się schody.
Fabuła gry jest ciekawa i nieliniowa. W trakcie wykonywania zadań, nasi Strażnicy mogą wypełnić swoje misje na wiele sposobów i wpływać na losy wielu mieszkańców. Jest to ważne, gdyż dzięki temu gracz musi podejmować nie raz trudne decyzje i często tutaj ratuje szybki zapis w odpowiednim momencie :) Samych zakończeń jest więcej niż dwa, a nawet z tego co odkryłem, są też sekretne zakończenia. Z jednej strony jest lepsza od poprzedniczki, lecz brakuje tutaj takich szczegółów, jak akcje w czasie rzeczywistym, czyli wszystko się dzieje dzięki skryptom, choć można często w jakiś sposób na to wpływać, to w W2 było to nieco lepiej zrobione).
Mechanika gry jak i system awansu postaci uległ poprawie. Teraz awans następuje normalnie po osiągnięciu XP do wymaganego poziomu i wydajemy punkty w dowolnym momencie (oprócz walki), a nie poprzez wywołania radia. Sam system jest bardziej czytelny i łatwiej zarządza się postaciami. Poruszanie w trakcie walki jest takie samo jak w "dwójce" - system turowy również został poprawiony, choć AI przeciwników jest dosyć słabe.
Grafika wygląda bardzo ładnie podobnie jak wygląd postaci, które wreszcie wyglądają jak te z obrazków, a nie jak pierwszy lepszy model. Tereny, przyroda wygląda ładnie, a sam design budzi szacunek. Muzyka wpada w ucho, zwłaszcza utwór Battle Hymn of the Republic - miodzio!
Czy gra jest więc perfekcyjna? Niedokońca - jest nieco krótka (typowe narzekania dla kogoś, kto lubi poznawać świat przedstawiony :) ), inwentarz jest ładny, lecz brak możliwości sortowania przedmiotów, fajny pomysł z rozmowami z głównymi postaciami, przypominający 'Głowy' z oryginalnych Falloutów, które niestety są ukazane tylko w kilku momentach w grze...
Podsumowująć - W3 jest grą bardzo grywalną i przyjemną nawet dla kogoś, kto nie poznał do tej pory poprzedniczek, czy serii Fallout. Gdyby system w grze rozbudowano i postawiono na większy świat, to byłaby to gra wręcz świetna, lecz na obecną chwilę Fargo musi jeszcze popracować. Teraz czekam na dodatki i W4 :D
Świetna |
Grafika: 7/10 |
Genialny |
Dźwięk: 8/10 |
Świetna |
Grywalność: 8/10 |
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler