World of Tanks (PS4)

ObserwujMam (5)Gram (2)Ukończone (0)Kupię (1)

World of Tanks (PS4) - recenzja gry


@ 29.03.2016, 02:50
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Jeśli chodzi o same założenia rozgrywki, nie będę się jakoś szczególnie rozpisywał, bo o World of Tanks piszemy na naszych łamach regularnie, wiedzcie natomiast, że deweloperzy do dyspozycji oddają grającemu ponad 200 czołgów, należących do czterech nacji (USA, Rosja, Niemcy, Wielka Brytania), całkiem spory zestaw map, garść trybów zabawy (maksymalna liczba graczy to 15 na drużynę) oraz możliwość modyfikowania maszyn (nadal ograniczoną, szczególnie jeśli chodzi o zmianę wygląda). Zabawa polega na toczeniu bojów oraz inwestowaniu zdobytych punktów doświadczenia w zupełnie nowe pojazdy i dodatki do nich. Nie ma w tym niczego odkrywczego – ot, klasyczny grind – ale pomysł sprawdza się bardzo dobrze i nagminnie występuje efekt jeszcze jednego meczyku.

Pewną obawę, nim rozpocząłem zabawę, miałem w związku ze sterowaniem. Nie miałem przyjemności obcować z wydaniem dla konsol Microsoftu, więc nie wiedziałem jak sprawnie udało się przenieść interfejs użytkownika i dopasować go do pada. Po kilku minutach grania wszelkie lęki odeszły w niepamięć. Okazało się bowiem, że konwersja śmiga wyśmienicie. Twórcy odpowiednio ustawili czułość gałek analogowych i bezbłędnie przypisali przyciski. Sterowanie jest tak naturalne, że miałem wrażenie, iż od zawsze grałem wykorzystując DualShocka 4.

Naturalne są też efekty dźwiękowe, jakie towarzyszą potyczkom. World of Tanks od dawna brzmi genialnie i nic w tej kwestii się nie zmieniło, jeśli chodzi o wersję dla PlayStation 4. Wybuchy są sugestywne i głębokie, jadący czołg brzmi jak „żywy”, a wystrzały potrafią zjeżyć włos na głowie. Szczególnie jeśli do PS4 macie podpięty jakiś dobry zestaw kina domowego albo solidne słuchawki. Sąsiedzi mogą pomyśleć, że na progu wojna.

Czyżby zatem gra idealna? Niestety nie. Graficznie, choć pod wieloma względami lepiej niż na PC, wciąż nie ma szaleństwa. Niektóre tekstury są słabszej jakości, nie wszystkie czołgi zrealizowano też z identyczną dbałością o szczegóły, a w dodatku dziwnie wolno pracuje menu. Po ostatniej aktualizacji jest w tej kwestii lepiej, ale nie idealnie. Nie przekonuje mnie również system zniszczeń, który jest bardzo nieprzewidywalny. Czasem da się bowiem zdemolować pół domu, a innym razem zatrzyma nas niewielki murek.

Jakby tego było mało, nadal są problemy z matchmakingiem. Z jakiegoś powodu deweloperzy nie mogą sobie z nimi poradzić, a w rezultacie trafiają się sytuacje kiedy na jednym polu bitwy spotykają się maszyny poziomu 4. a my, jako jedyny rodzynek mamy czołg z tieru 2. Wydaje mi się, że projektanci powinni brać pod uwagę doświadczenie samego grającego. To, że mam dobry czołg wcale nie oznacza, że jestem dobrym graczem. Osoby, które miały za sobą setki, albo i tysiące godzin w World of Tanks miały moje najdroższe machiny (dostępne w ramach konta prasowego) na jeden raz.

Podsumowując, World of Tanks dla PlayStation 4 to solidna konwersja. Programiści nie poszli na łatwiznę i naprawdę dobrze zoptymalizowali swoje przedsięwzięcie pod najnowszą platformę Sony. Wszystko działa tak, jak powinno i choć nie jest idealnie, niełatwo się oderwać. Zapomnijcie też o oszustwach, automatycznie celujących modach i innych „cheatach”. Na PlayStation 4 balans rozgrywki jest znacznie lepszy, co sprawia, że batalie w stalowych puchach to przede wszystkim przyjemność. Ewentualna frustracja nie jest wynikiem kombinacji oponenta, ale wynikiem braków w warsztacie.


Długość gry wg redakcji:
0h
Długość gry wg czytelników:
186h 24min

oceny graczy
Świetna Grafika:
Trochę naciągane "świetna", bo nie wszystko jednak jest takie, jak być powinno. Pozostaje nadzieja, że kolejne łatki poprawią drobne niedociągnięcia.
Świetny Dźwięk:
World of Tanks zawsze brzmiało i nadal brzmi fantastycznie.
Świetna Grywalność:
Nie można się oderwać, szczególnie jeśli macie z kim poszarpać.
Dobre Pomysł i założenia:
Nowy rozwiązań nie ma, ale w sumie chyba nikt się ich nie spodziewał.
Dobra Interakcja i fizyka:
Wiele elementów da się zniszczyć, ale czasem ciężko określi które, co potrafi zirytować.
Słowo na koniec:
Jest miejsce na poprawki, ale już teraz World of Tanks dla PlayStation 4 to kawał solidnej konwersji. Widać, że deweloperzy nie poszli na łatwiznę i nie robili kopiuj wklej.
Werdykt - Świetna gra!
Screeny z World of Tanks (PS4)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosSpiritofBulanda   @   20:48, 14.03.2017
"Graficy delikatnie posprzątali w systemie menu (choć mogli też nieco przyspieszyć ich działanie), poprawili jakość tekstur, dodali nowe efekty świetlne, a nawet system pogodowy. " - zgadzam się. A czkolwiek z pogodą to jeszcze moze by troszke więcej powalczyli, ku pozytkowi ogólnemu