UFC Undisputed 3 (PS3)

ObserwujMam (12)Gram (8)Ukończone (4)Kupię (6)

UFC Undisputed 3 (PS3) - recenzja gry


@ 12.03.2012, 13:11
Bartek "bat2008kam"


Przedpremierowe zachwalanie dewelopera uwzględniało nie tylko nowy silnik, ale i liczbę zawodników, oscylującą wokół 150 zróżnicowanych postaci. Nie liczyłem wszystkich napotkanych po drodze oponentów, ale jestem skłonny uwierzyć w zapewnienia panów od marketingu. Fighterów jest całe mnóstwo. Podzielono ich na odpowiednie kategorie wagowe, co samo w sobie robi ogromne wrażenie. Inna sprawa, że połowa z nich to niewiele mówiące nazwiska, które zauważymy, gdy łaskawie zostaną wrzucone do ringu i i zmuszone do walki z naszym podopiecznym. Pokuszono się również o wprowadzenie nieistniejącej już organizacji PRIDE, wraz z kilkoma jej przedstawicielami i czterokątnym ringiem. Niestety, persony znane z występów w Japonii nie odgrywają zbyt dużej roli w produkcji, będąc wręcz zbędnym balastem, w żadnym wypadku nie zwiększającym wrażeń, jakie płyną z rozgrywki.

UFC Undisputed 3 (PS3)

Jeżeli wciąż Wam mało, to możecie stworzyć własnego bohatera światowych ringów, którego wykreujecie przy pomocy odpowiedniego narzędzia. Kreator tworzenia postaci jest niezwykle rozbudowany i z pewnością przypadnie do gustu wszystkim domorosłym chirurgom plastycznym, co do milimetra uwzględniającym rozstaw dziurek w nosie. Spędziłem w nim kilkadziesiąt dość interesujących minut i zaręczam, że przy odrobinie samozaparcia stworzycie podobiznę każdego – od wspomnianego na wstępie Pudziana, przez złote dziecko ringu Najmana, na własnej twarzy i ciele kończąc.

Z perspektywy przeciętnego gracza (i nie mówię tu o fanach UFC, którzy z pewnością recenzowaną grę mają już na swej półeczce) najważniejszą kwestią jest, czy polecam zakup owej części. Nie udzielę Wam jednoznacznej odpowiedzi, gdyż w Undisputed 3 elementy kapitalne przeplatają się ze średnimi, w efekcie dając zadowalający, ale jakże daleki od EA Sports MMA efekt. Jeżeli macie w domu jedną z nowszych gier opartych o symulację mieszanych sztuk walki i nie zależy Wam na jak najaktualniejszym składzie, to lepiej sobie darujcie. A nawet jeśli takowej nie macie, to przemyślcie, czy najnowsze UFC jest na tyle dobrą produkcją, by warto było zainwestować w nią niemałe pieniądze. Na dłuższą metę, tytuł okazuje się być dość wciągającym, ale i niezwykle frustrującym kawałkiem kodu, który nudzi po tygodniu-dwóch. Sam tryb sieciowy nie ma aż tak wielkiego potencjału, by wciągać na dłużej, a kariera jest stosunkowo krótka i jednorazowa – grając raz, widziałeś już wszystko. Yuke’s Media Creations stworzyło solidny projekt, co nie oznacza, że jest to twór w pełni udany.


Długość gry wg redakcji:
0h
Długość gry wg czytelników:
40h 17min

oceny graczy
Dobra Grafika:
Kapitalne odwzorowanie zawodników idzie w parze z bardzo ładnymi animacjami i niezbyt pięknym otoczeniem.
Genialny Dźwięk:
Solidny soundtrack i absolutnie bezbłędny komentarz to wzór dla każdej gry sportowej.
Dobra Grywalność:
Pojedynki dają multum frajdy, którą niszczy niezwykle długi czas wczytywania się poziomów i początkowo dość wysoki poziom trudności.
Dobre Pomysł i założenia:
Brak innowacyjnych rozwiązań i elementów oraz nowych trybów rozgrywki. Ograniczenie rewolucji i pójście na łatwiznę - drogą ewolucji.
Dobra Interakcja i fizyka:
Gra ma zadatki na to, by wciągać na dziesiątki godzin, co z tego jednak, skoro pod wieloma względami jest niedopracowana?
Słowo na koniec:
Ewolucja nie jest złym zjawiskiem, szkoda jednak, że z przedpremierowych zachwalań ostało się tak niewiele elementów godnych uwagi.
Werdykt - Dobra gra!
Screeny z UFC Undisputed 3 (PS3)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosPietek=)   @   14:03, 13.03.2012
LOADINGI wołają o pomstę do nieba :O !

0 kudossenek323   @   21:04, 15.03.2012
Loadingi jak w gothic?No way.
0 kudosPietek=)   @   09:37, 08.11.2012
Cytat: dudek90r
Lolding i tyle Dumny


Loadingi to jedno ale ogólnie 3 część UFC U' jest w ciąż dobra. Lepszy system walki, większa ilość zawodników jak i walki w organizacji PRIDE.

Gra mnie do siebie zniechęciła po przez m.in. długość "loading'ów" jak i poziom trudności, który dla mnie, niedzielnego gracza UFC jest za wysoki Niewinny
Trzeba posiedzieć w tutorialu i wszystko ogarnąć. Puszcza oko