Alone in the Dark V: Near Death Investigation (PC)

ObserwujMam (121)Gram (22)Ukończone (22)Kupię (7)

Alone in the Dark V: Near Death Investigation (PC) - recenzja gry


@ 01.08.2008, 00:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!



Kończąc kwestie merytoryczne, muszę jeszcze wspomnieć o systemie przeskakiwania pomiędzy rozdziałami. Jest to totalna nowość w świecie wirtualnej rozrywki i jak dla mnie niepotrzebny bajer. Całość kręci się wokół podziału na rozdziały, które dodatkowo rozdrobniono na sekcje. Gracz nie jest zmuszony do przechodzenia od razu całego wątku fabularnego, może bowiem przeskakiwać pomiędzy kolejnymi jego fragmentami. Nie widzę w tym jednak sensu, bowiem historia w grze stanie się w ten sposób rozczłonkowana i totalnie straci sens. Liniowość fabuły nie pozwala na tego typu wynalazki.

Twórcy Alone In The Dark, firma Eden Studios, to stosunkowo młoda ekipa. Ma ona na koncie jedynie kilka gier, nie oznacza to jednak, że nie potrafią swoich produkcji w odpowiedni sposób zapakować. Silnik graficzny, na którym śmiga gra jest całkiem zaawansowanym narzędziem, które bez problemów obsługuje dużą liczbę wielokątów, wszystkie nowoczesne efekty specjalne oraz rozbudowany model fizyki. Jego możliwości widać bardzo dobrze podczas ucieczki z walącego się budynku oraz następnie w trakcie rajdu do Central Parku. Bardzo dobrze wygląda także animacja oraz model głównego bohatera. Facet porusza się naturalnie, a na zbliżeniach, jego facjata ma ogromną ilość szczegółów. Na minus mógłbym zaliczyć słabej jakości tekstury, pojawiające się z nikąd artefakty, przenikające obiekty oraz przelatywanie przez ściany. Tak, tak… w dzisiejszych czasach również się to zdarza! Nie powinno!

Alone in the Dark V: Near Death Investigation (PC)

Porządny dźwięk to esencja każdej produkcji z gatunku Survival Horror. Muzyka w Alone In The Dark buduje odpowiednio klimat i skutecznie podkreśla najważniejsze momenty rozgrywki. Same efekty specjalne są natomiast standardowym zestawem jęków, warczenia, wrzasków i sapania. Brakuje też momentów, w których podskakujemy na krześle z sercem pod gardłem. Po prostu widać, że Eden Studios nie miało do czynienia z podobną grą i nie do końca sprawdzili się w tym gatunku. Być może kolejna edycja serii – jeśli takowa powstanie – będzie bardziej dopracowana.

Podsumowując, Alone In The Dark to kolejny przykład niewykorzystanego potencjału. Gra jest przyjemna i ma wiele ciekawych rozwiązań, aczkolwiek wszystkie one zostają przyćmione problemami ze sterowaniem, babolami technicznymi oraz nie do końca przemyślanymi pomysłami. Gdyby nie to, Alone In The Dark bezsprzecznie zasługiwałby na Waszą uwagę. W obecnym stanie jest to gra bardzo przeciętna, nad której zakupem trzeba się ostro zastanowić. Szczególnie polecam przemyślenie Edycji Kolekcjonerskiej, która jak wiadomo kosztuje całkiem sporo, a na pewno nie jest warta swojej ceny!


Długość gry wg redakcji:
11h
Długość gry wg czytelników:
9h 37min

oceny graczy
Dobra Grafika:
Grafika w grze prezentuje się przyjemnie, aczkolwiek nie jest idealnie. Najwięcej problemów sprawiają wyskakujące obiekty, przenikające się przedmioty i słabe tekstury.
Dobry Dźwięk:
Muzyka jest świetna, dialogi nagrano bardzo dobrze. Brakuje niestety klimatycznych efektów specjalnych, które są tak ważne dla gatunku Survival Horror.
Przeciętna Grywalność:
Wiele irytujących rozwiązań oraz wiele ciekawych pomysłów. Grywalność to mieszanka świetnych i kulawych momentów.
Dobre Pomysł i założenia:
Przeciętna Interakcja i fizyka:
Słowo na koniec:
Miało być tak wspaniale…
Werdykt - Przeciętna gra!
Screeny z Alone in the Dark V: Near Death Investigation (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosFreshman69   @   14:55, 22.10.2010
Bardzo dobra grafika fabuła też ale sterowanie masakra