Dreamfall: The Longest Journey (PC)

ObserwujMam (141)Gram (42)Ukończone (44)Kupię (11)

Dreamfall: The Longest Journey (PC) - recenzja gry


@ 28.07.2006, 00:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!



Pomimo tego, że Zoë jest główną bohaterką gry, od czasu, do czasu będziemy mieć również możliwość wcielenia się w inną osobę. Każda z nich posiada własny charakter, a co za tym idzie ciekawie jest zobaczyć toczące się wydarzenia z perspektywy innej osoby. Jednym z najciekawszych i zarazem najdziwniejszych momentów w grze jest dialog pomiędzy dwoma kontrolowanymi przez gracza postaciami. Obserwowanie świata oczami więcej niż jednej osoby jest odświeżające i intrygujące.

Gracze dla których opracowanie techniczne gier jest bardzo ważne będą zadowoleni z wiadomości, że Dreamfall: The Longest Journey to naprawdę pięknie zrealizowana gra. Nie posiada ona może tak szczegółowych postaci jak Half-Life 2, czy też równie dobrych tekstur jak Oblivion, wszystkie lokacje które będziemy zwiedzać wykonano jednak bardzo fantazyjnie i z niebywałym charakterem. Postaci również zrealizowano wyjątkowo, obdarzając każdą z nich unikatowym wyglądem i znakomitą, płynną animacją. Niejednokrotnie stawałem w miejscu i po prostu rozglądałem się, podziwiając umiejętności grafików i wyobraźnię projektantów.

Dreamfall: The Longest Journey (PC)

Dźwięk oraz muzyka dorównują, a nawet przewyższają swoim wykonaniem grafikę. Wszystkie postaci otrzymały własne głosy, efekty specjalne brzmią naturalnie a pogrywająca w tle muzyka nadaje programowi monumentalny charakter. W niejednym wysoko budżetowym filmie nie ma równie dobrej ścieżki dźwiękowej jak w Dreamfall: The Longest Journey. Jest po prostu idealnie. Pochwała należy się również polskiemu wydawcy gry – firmie Cenega Poland, dzięki któremu gracze nie znający języka angielskiego usłyszą bardzo dobrze nagrane dialogi w wykonaniu między innymi Agnieszki Grochowskiej, Edyty Olszówki oraz Jarosława Boberka. Wszystkie kwestie wypowiadane są bardzo naturalnie i z uczuciem. Niestety tłumacze zajmujący się przygotowaniem dialogów byli lekko niedoinformowani ponieważ wiele zdań zostało przekłamanych, a niektóre nazwy są wyssane z palca. Na szczęście zmiany nie są zbyt duże, a większość graczy tak, czy inaczej nie zwróci na nie uwagi.

Dreamfall: The Longest Journey to jedna z najlepszych, jeśli nie najlepsza przygodówka 2006 roku. Program oferuje wiele godzin dobrej zabawy, wciągającą i tajemniczą fabułę która napędza całą rozgrywkę, i sprawia że z każdym kolejnym krokiem gracz jest coraz ciekawszy co nastąpi dalej; oraz wspaniałą oprawę audio wizualną. Myślę, że każdy kto ma ochotę przeżyć doskonałą przygodę powinien zakupić Dreamfall: The Longest Journey. Ta gra to perełka wśród przygodówek i jedna z najlepszych produkcji tego roku! To zaszczyt, zrecenzować taką grę!


Długość gry wg redakcji:
15h
Długość gry wg czytelników:
12h 28min

oceny graczy
Świetna Grafika:
Genialny Dźwięk:
Genialna Grywalność:
Genialne Pomysł i założenia:
Genialna Interakcja i fizyka:
Słowo na koniec:
Werdykt - Genialna gra!
Screeny z Dreamfall: The Longest Journey (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosGRACZ1996   @   20:59, 14.05.2010
To już absolutny klasyk w przygodówkach. Każdy fan przygód musi ją znać