Gatunek komputerowych przygodówek jest bardzo ubogi w gry… Nie chodzi tutaj tylko o gry warte zagrania, lecz ogólnie o gry przygodowe, których każdego roku powstaje zaledwie garstka. Dla wszystkich fanów gier przygodowych firma Funcom szykuje niezłą ucztę. Niezorientowanym od razu wyjaśniam że, Funcom jest odpowiedzialny za jedną z najlepszych gier w swojej kategorii, uznawaną przez graczy na całym świecie za klasyk, grę zatytułowaną The Longest Journey. Teraz szykują dla wszystkich Dreamfall: The Longest Journey.



Fabuła gry The Longest Journey opierała się na założeniu, że ziemia, którą znamy jest jedynie częścią całości. Połowa na której przebywamy nazywa się Stark, a jej lustrzane odbicie istniejące w innym wszechświecie to Arkadia. Gra opowiada historię kobiety o imieniu April Ryan, mieszkającej na planecie Stark w 23 wieku. Jej opowieść rozpoczyna się gdy ogromna katastrofa wybija z odwiecznego balansu dwa odbicia ziemi. Jedyną osobą, która jest w stanie przywrócić porządek jest oczywiście nasza droga April.

W dziesięć lat po wydarzeniach ukazanych w pierwszej części rozpoczyna się Dreamfall. Rok w grze jest 2290, spotkamy ponownie młodą kobietę na rozstaju dróg swego życia. Wszystko dookoła niej legnie w gruzach: zerwała z chłopakiem, została wyrzucona ze szkoły, i wraca do domu swojego ojca w Casablance. Jej imię to Zoë Castillo. Po przybyciu w rodzinne strony nie wszystko idzie po jej myśli. Nagle zjawisko o nazwie “The Static” zaczyna wpływać na “The Wire” – czyli odpowiednik naszego Internetu. „The Wire” kontroluje wszystko od ruchu na autostradach, poprzez przepływ pieniędzy w bankach, a na opiece medycznej i kontroli lotów skończywszy. Powoli cały znany Zoë świat ogarnia chaos, a ludzie giną na każdym kroku, z powodu źle funkcjonujących maszyn.

Naukowcy oczywiście starają się ocalić świat, próbując znaleźć rozwiązanie dziwnego zjawiska mającego tak ogromny wpływ na globalną sieć komunikacji. Zoë walczy w tym czasie z dziwnymi halucynacjami, na których widzi małą dziewczynkę stojącą po środku szarego lasu. Dziewczynka stoi, i patrzy na nią… a tajemniczy głos w głowie nakazuje Zoë aby ją uratowała. Zmagając się własnymi problemami, oraz problemami otaczającego świata, próbuje znaleźć rozwiązanie dla rzeczy, których doświadcza.



Jak każda gra przygodowa Dreamfall będzie polegał głównie na chodzeniu, zbieraniu przedmiotów, i powolnym odkrywaniu fabuły. Aby wykonywać wszystkie te czynności twórcy gry zadbali o bardzo prosty w obsłudze interfejs użytkownika. Nie znajdziemy tutaj dziesiątek ekranów i ekraników wypełnionych przeróżnymi wskaźnikami. Praktycznie wszystko odbywać się będzie na głównym ekranie, przy pomocy specjalnej funkcji nazwanej sprytnie „focus beam”. Jest to wąski promień światła emitowany z głównej postaci. Pozwala on na interakcję z każdym przedmiotem, na który trafi jego światło. Oczywiście warunkiem jest to, że z danym przedmiotem można zrobić coś użytecznego. Po wybraniu przedmiotu, na który chcesz wpłynąć, pojawi się małe menu ekranowe, z którego wybierzesz interesującą Cię opcję.