Blazing Angels: Squadrons of WWII (PC)

ObserwujMam (12)Gram (7)Ukończone (4)Kupię (0)

Blazing Angels: Squadrons of WWII (PC) - recenzja gry


@ 21.07.2006, 00:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!



Wszyscy na pewno się teraz zastanawiają w jaki sposób autorzy przedstawili opisywane przeze mnie starcia? Jak wygląda obrona Londynu czy też Paryża? Czy oby na pewno zostało to ukazane realistycznie, i nie mamy płaskich tekstur na ziemi reprezentujących budynki ?! Otóż Ubisoft naprawdę wykorzystał moc obecnych komputerów aby przedstawić maksymalnie szczegółowo pole naszych działań. Podczas kampanii w Anglii, czy też na Hawajach. Oglądamy pędzące dookoła nas samoloty, dymiące budynki, płonące okręty itd. Londyn został odwzorowany z dbałością o wiele szczegółów. Bez problemu znajdziemy Budynek Parlamentu czy też Tower Of London. Podobnie sytuacja wygląda z innymi miejscami. Każde z nich przygotowano z niezwykłym przywiązaniem do szczegółów. Widok wyłaniającego się zza Londyńskich mostów słońca, kiedy pędziłem zaledwie kilka metrów ponad Tamizom sprawił, że miałem ochotę po prostu dać pauzę i popatrzyć na kunszt grafików, niestety byłem zmuszony w oślepiającym świetle wyszukiwać bandziorów i starać się ich likwidować, ponieważ bez mojego szwadronu Londyn zostałby zrównany z ziemią.

Grafika jest świetna, niestety niektóre z modeli w grze przygotowano nieco gorzej. Szczególnie słabo przedstawiają się czołgi oraz inne jednostki naziemne. Robią wrażenie wyciętych z kartonowego pudełka i po prostu obłożonych kolorowym papierem. Na szczęście nie widzimy ich zbyt często w dużym zbliżeniu, więc nie rzucają się w oczy. Cała reszta oprawy wizualnej jest bardzo dobra.

Blazing Angels: Squadrons of WWII (PC)

Dźwięk jest dość przeciętny. Odgłosy lecących samolotów, warkot silników i świszczące kule przygotowano całkiem dobrze. Aczkolwiek teksty wypowiadane przez przeciwników to szczyt kiczu. Dla przykładu Japończyk wrzeszczący ze śmiesznym: „Małe kawałki, wszędzie małe kawałki”. Ciężko oddać całkowicie jakość tych wypowiedzi przy pomocy tekstu pisanego, lecz nie brzmią one zbyt ciekawie. Szkoda jednak że producent nie postarał się o coś bardziej pasującego do klimatu gry.

Blazing Angels: Squadrons Of WWII na pewno nie jest programem pokroju Lock On czy też innych realistycznych symulatorów lotu. Produkcja Ubisoft pozwala na wiele godzin bezstresowej zabawy w pojedynkę oraz poprzez sieć, bez potrzeby znajomości podstaw latania, i obsługi co najmniej połowy klawiszy na klawiaturze aby wystartować. Polecam grę każdemu kto lubi sobie polatać, i nie przywiązuje zbytniej uwagi do realizmu!


Długość gry wg redakcji:
11h
Długość gry wg czytelników:
12h 0min

oceny graczy
Świetna Grafika:
Dobry Dźwięk:
Genialna Grywalność:
Świetne Pomysł i założenia:
Świetna Interakcja i fizyka:
Słowo na koniec:
Werdykt - Świetna gra!
Screeny z Blazing Angels: Squadrons of WWII (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?