Wszyscy na pewno się teraz zastanawiają w jaki sposób autorzy przedstawili opisywane przeze mnie starcia? Jak wygląda obrona Londynu czy też Paryża? Czy oby na pewno zostało to ukazane realistycznie, i nie mamy płaskich tekstur na ziemi reprezentujących budynki ?! Otóż Ubisoft naprawdę wykorzystał moc obecnych komputerów aby przedstawić maksymalnie szczegółowo pole naszych działań. Podczas kampanii w Anglii, czy też na Hawajach. Oglądamy pędzące dookoła nas samoloty, dymiące budynki, płonące okręty itd. Londyn został odwzorowany z dbałością o wiele szczegółów. Bez problemu znajdziemy Budynek Parlamentu czy też Tower Of London. Podobnie sytuacja wygląda z innymi miejscami. Każde z nich przygotowano z niezwykłym przywiązaniem do szczegółów. Widok wyłaniającego się zza Londyńskich mostów słońca, kiedy pędziłem zaledwie kilka metrów ponad Tamizom sprawił, że miałem ochotę po prostu dać pauzę i popatrzyć na kunszt grafików, niestety byłem zmuszony w oślepiającym świetle wyszukiwać bandziorów i starać się ich likwidować, ponieważ bez mojego szwadronu Londyn zostałby zrównany z ziemią.
Grafika jest świetna, niestety niektóre z modeli w grze przygotowano nieco gorzej. Szczególnie słabo przedstawiają się czołgi oraz inne jednostki naziemne. Robią wrażenie wyciętych z kartonowego pudełka i po prostu obłożonych kolorowym papierem. Na szczęście nie widzimy ich zbyt często w dużym zbliżeniu, więc nie rzucają się w oczy. Cała reszta oprawy wizualnej jest bardzo dobra.
Dźwięk jest dość przeciętny. Odgłosy lecących samolotów, warkot silników i świszczące kule przygotowano całkiem dobrze. Aczkolwiek teksty wypowiadane przez przeciwników to szczyt kiczu. Dla przykładu Japończyk wrzeszczący ze śmiesznym: „Małe kawałki, wszędzie małe kawałki”. Ciężko oddać całkowicie jakość tych wypowiedzi przy pomocy tekstu pisanego, lecz nie brzmią one zbyt ciekawie. Szkoda jednak że producent nie postarał się o coś bardziej pasującego do klimatu gry.
Blazing Angels: Squadrons Of WWII na pewno nie jest programem pokroju Lock On czy też innych realistycznych symulatorów lotu. Produkcja Ubisoft pozwala na wiele godzin bezstresowej zabawy w pojedynkę oraz poprzez sieć, bez potrzeby znajomości podstaw latania, i obsługi co najmniej połowy klawiszy na klawiaturze aby wystartować. Polecam grę każdemu kto lubi sobie polatać, i nie przywiązuje zbytniej uwagi do realizmu!
Świetna |
Grafika: |
Dobry |
Dźwięk: |
Genialna |
Grywalność: |
Świetne |
Pomysł i założenia: |
Świetna |
Interakcja i fizyka: |
Słowo na koniec: |
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler