()

ObserwujMam ()Gram ()Ukończone ()Kupię ()

() - recenzja gry


@ 05.12.2005, 00:00



Aby towarzyszy można było przyzwać, musimy zdobyć melodie dzięki którym będzie to możliwe. Niestety ilość owych istot raczej porażająca nie jest, bo nie sądzę żeby liczba „16” kogoś oszołomiła... Na pocieszenie mogę dodać, że będziemy mogli znajdywać ulepszone wersje melodii, dzięki którym towarzysze będą silniejsi. Nie zabrakło tez magicznych amuletów (25 sztuk), które przyjdzie nam znaleźć podczas wędrówki. Owe amulety rzecz jasna zwiększą nasze cechy i umiejętności. Warto jeszcze wspomnieć o 4 artefaktach które zdobędziemy wraz z rozwojem gry, umożliwiające nam przyzwanie pewnych istot które rzucą zaklęcie bardzo nas wspomagające...

 ()

Na laury twórcy nie zasłużyli także za model ekwipunku wprowadzonego w grze. Mówiąc jednak dokładniej, za jego pewnego rodzaju brak... Wszystko bowiem co znajdziemy po pokonanych przeciwnikach (lub w skrzyniach) „przerabiane” jest na złoto, za które możemy w sklepach kupić nowy ekwipunek. Nie ma tu jednak żadnego wyposażania naszego Barda czy czegoś podobnego: automatycznie gorszy sprzęt jest zamieniany na lepszy, a nasza rola polega jedynie na uzbieraniu kasy, pójście do sklepu i wybranie nowych rzeczy. Mnie się takie rozwiązanie nie podoba – jest banalne i zabiera frajdę z ekwipowania naszego bohatera.

W szlachetnym celu wyratowania księżniczki z opresji, Bard będzie zmuszony przemierzyć wiele lokacji. Odwiedzi więc różne miasta, pola, lasy, góry itd... Lokacje rzeczywiście są różnorodne, kolorowe i ładnie zrobione. Szkoda jednak, że jest w nich stosunkowo mało NPC’ów, a nawet jeżeli są, to nasze możliwości rozmowy z nimi są bardzo ograniczone. My możemy jedynie decydować w niektórych fragmentach rozmowy, czy chcemy być mili, czy niemili – resztę powie za nas Bard. Na dobrą sprawę i tak w większości przypadków nie ma żadnego znaczenia to co wybierzemy, więc możemy spać spokojnie po takim wyborze...

Wizualnie Bard’s Tale prezentuje się całkiem nieźle – krajobrazy są kolorowe, postacie w grze narysowane starannie itp.. Sporą przeszkodą jest jednak widok. Naszego bohatera oglądamy bowiem „z góry” i nie mamy możliwości zmiany kąta kamery – da się jedynie „kręcić” obrazem. Taka kamera potrafi mocno dać w kość, ponieważ na niskich rozdzielczościach po prostu nie będziemy widzieć tego, co jest 5 kroków z przodu.

 ()

Dużo lepiej prezentuje się za to udźwiękowienie. Grając usłyszymy całkiem sporo fajnych piosenek, przygrywek, podkładów muzycznych itd... Całkiem nieźle spisali się także polscy lektorzy. Tak więc jest na czym ucho zawiesić !

Reasumując: szczerze mówiąc, po Opowieściach Barda spodziewać się mogłem czegoś więcej. Niby fabuła ciekawa, świat spory, humoru trochę jest, ale i tak czegoś tutaj brakuje. Może tego, że gra jest po prostu płytka jak muszla klozetowa ? I może to, że jest w gruncie rzeczy zerowo rozbudowana ? W każdym bądź razie, rewelacja to żadna nie jest, ale pograć się da...

Plusy:
dość zabawna
kolorowa
fajna muzyczka

Minusy:
nieco monotonna
za bardzo uproszczona


Długość gry wg redakcji:
0h
Długość gry wg czytelników:
nie podano

oceny graczy
Świetna Grafika:
Świetny Dźwięk:
Dobra Grywalność:
Dobre Pomysł i założenia:
Dobra Interakcja i fizyka:
Słowo na koniec:
Werdykt - Dobra gra!
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?