Machines at War 3 (PC)

ObserwujMam (0)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (0)

Machines at War 3 (PC) - recenzja gry


@ 19.05.2013, 10:42
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻

„Dobre strategie skończyły się na pierwszym Command & Conquer” – rzekli starzy wyjadacze tego gatunku. „Nieprawda” – krzyknęli ci, z drugiej strony barykady.

Dobre strategie skończyły się na pierwszym Command & Conquer” – rzekli starzy wyjadacze tego gatunku. „Nieprawda” – krzyknęli ci, z drugiej strony barykady. Mieli rację. Co prawda Machines at War 3 nie powstało jako blockbuster wielkiego wydawcy z wcale nie mniejszą od sławy producenta kwotą budżetu. To typowy „indyk” – taki, jakie opisujemy w tym cyklu. Doskonale wraca do korzeni strategii czasu rzeczywistego, oferując oldskulową oprawę graficzną, która dla niektórych co prawda będzie nieco zbyt archaiczna. Niemniej do złudzenia przypominająca kultowy cykl Comman & Conquer. Ten został już przeze mnie wspomniany, ale nie bez przyczyny. Wyraźnie widać inspirację deweloperów tą marką, przez co naleciałości wiekowej produkcji widać bez wkładania silnych soczewek.



I to świetna wiadomość! Jeśli trzeba się wzorować, to tylko na najlepszych. A któż był lepszy od fantastycznej – powiem to po raz trzeci – pierwszej części Command & Conquer? No właśnie. Dzieło Isotope 244 hołduje starszej i nieco przygarbionej legendzie. W jak najlepszy możliwy sposób – niemal 1:1 kopiując rozwiązania tam widziane. Co nie oznacza, że wyszło źle. Nie ma też powodów do narzekania, iż mamy do czynienia z kopią. Drugie stwierdzenie akurat jest prawdą, aczkolwiek w pozytywnym znaczeniu – gra się w to przyjemnie i lekko, kompletnie nie czując, że mamy do czynienia z zaawansowanym RTS-em.

W odróżnieniu od innych reprezentantów tego zacnego wariantu zabawy w wojnę, Machines at War 3 oferuje nie tylko możliwości rozbudowywania bazy, ale także kierowania z góry narzuconymi jednostkami. Żeby nie było niedomówień: kampania, na którą składa się 21 misji, obdarowuje grającego nie tylko klasycznym trybem „od zera do militarnej potęgi”, ale też nieco inną wersją możliwości zgładzenia wroga. Z takim czymś już zdążyliśmy się spotkać, przy okazji choćby serii Company of Heroes, a więc walki gotowymi jednostkami. W przeciwieństwie do Kompanii Braci, w takim wypadku nie gromadzimy żadnych punktów czy kredytów, by później za nie uzupełnić braki kadrowe, ale wsparcie udziela nam SI w odpowiednim czasie. Zawsze taką samą ilością jednostek. To jeszcze bardziej podnosi poziom trudności, ponieważ nie mamy pewności, kiedy otrzymamy dodatkowych żołnierzy oraz nie wiemy, jak dużo ich będzie. To wymusza na nas nieco inny tok myślenia i przestawienia się z ekonomicznego punktu widzenia (budując x wystarczy mi pieniędzy na y? A może lepiej jest dobudować armię?) na stricte – nomen omen – strategiczny. Koniecznie musimy oszczędzać posiadane wojsko (wykluczam wariant, gdzie sami rozbudowujemy bazę) i pielęgnować jej liczebność na każdym kroku. Taktyka „na hurra, jakoś to będzie” odchodzi w zapomnienie – liczą się tylko i wyłącznie przemyślane ruchy.

Machines at War 3 (PC)

Troszeczkę inaczej wygląda sytuacja, kiedy, posiadając główny budynek, sami tworzymy aglomerację militarną poprzez dowolnie wybraną metodę walki. Gra wspiera trzy właściwe moduły: ofensywny, defensywny oraz ekonomiczny. Dla każdego coś miłego, jak mówi stare, polskie przysłowie. Dwa pierwsze to standardowe wariacje – siejemy ostry ferment w zabudowaniach oponenta, poprzez szybkie, acz intensywne, ataki, lub silnie bronimy własnej fortecy, tworząc bariery nie do przejścia. Ostatni jest dość ciekawy, niemniej - z definicji - wyglądający jak coś powszedniego: racjonalna polityka gospodarcza, pozwalająca na stworzenie takiej ilości wojska, by wprost zalać nią wroga. Nie gwarantuje to wygranej, ale jakimś wyjściem z sytuacji jest. W każdym razie ciężko stwierdzić, która tak naprawdę jest najlepsza. Wszystkie mają coś w sobie, co pozwala na zwycięstwo, aczkolwiek każda z osobna to niepowtarzalny styl rozgrywki i okropne indywiduum – trzeba spróbować trzech, by de facto się w jakiejkolwiek odnaleźć.


Screeny z Machines at War 3 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?