I Am Alive (PC)

ObserwujMam (57)Gram (10)Ukończone (19)Kupię (14)

I Am Alive (PC) - recenzja gry


@ 21.09.2012, 15:37


Warto jeszcze dodać, że twórcy gry zaimplementowali garstkę innych, „survivalowych” smaczków. Miasto nie jest całkowicie opustoszałe ze wszystkich dóbr, toteż masowo zbieramy różnego rodzaju pokarmy, wodę, leki, apteczki pierwszej pomocy itd. - wszystko, co w tych niekorzystnych warunkach może okazać się pomocne. Prozaicznie, większość znalezionego "dziadostwa" posłuży po prostu do odnawiania energii życiowej lub kondycji, ale zbieranie daje pewne wrażenie „walki o przetrwanie”, co jest w tym przypadku bardzo ważnym czynnikiem, napędzającym do pewnego stopnia rozgrywkę. Kolejnymi elementami przypominającymi o uciążliwości środowiska są np. pył unoszący się w dolnych partiach miasta (który stopniowo będzie osłabiał naszą wytrzymałość), tudzież ranni, wołający o pomoc, mieszkańcy – których możemy ocalić, jeśli tylko nie pożałujemy im zebranych wcześniej zapasów. Tego typu urozmaicenia nie stanowią jednak czegoś, co w zasadniczy sposób dodaje produkcji klimatu.

I Am Alive (PC)

Byłem też trochę niepocieszony jakością przygotowanych lokacji. I nie mam tu wcale na myśli dość jednorodnego krajobrazu, bo pamiętając o charakterze I Am Alive, jest to w pełni zrozumiałe i usprawiedliwione. Przeszkadzała mi przede wszystkim hermetyczność tychże plansz. Praktycznie ciągle jesteśmy zmuszeni do przemieszczania się po wyznaczonej przez twórców ścieżce i bardzo rzadko nadarza się okazja do zboczenia z wytyczonej drogi. Wielka szkoda, ponieważ gdybyśmy dostali otwarte (mniej lub bardziej) przestrzenie, poczucie survivalu byłoby bez wątpienia mocniej odczuwalne, a większa swoboda spotęgowałaby doznania płynące z zabawy. Żałuję, że twórcy nie poszli w tym kierunku – w takiej postaci, I Am Alive jest tytułem liniowym i zbyt mało złożonym.

Pod kątem wizualnym ciężko się zachwycać dzieckiem Ubisoftu, ale też nie można go w jakiś szczególny sposób skarcić. Owszem – nie mamy zbyt wysokiej jakości tekstur, wysokiej klasy oświetlenia czy cieniowania, ale jest za to niezła stylistyka, staranność wykonania i dobra animacja. I choć ogólne wrażenie jest pozytywne, na brak zaliczyłbym też absolutny brak jakiejkolwiek interakcji z otoczeniem (stołki są dosłownie przymocowane do ziemi).

I Am Alive (PC)

Warstwa dźwiękowa również nie należy do złych, mimo to i tutaj nie ma rewelacji. Muzyka jest delikatna i nie pogrywa zbyt często, a efekty specjalne po prostu są i tyle. Generalnie można słuchać i nie krzywić się za bardzo.

Reasumując: I Am Alive miało pewien potencjał, a autorzy pomysł na swoją produkcję. Zdecydowanie zabrakło jednak implementacji wielu koncepcji i rozbudowania gry do należytych rozmiarów. Mimo że dostaliśmy tytuł klimatyczny i oryginalny, jednocześnie jest on też zbytnio uproszczony i stanowczo za krótki. I Am Alive ma szansę pozostać w Waszej pamięci na dłużej, ale po jego ukończeniu odczujecie ogromny niedosyt.


Długość gry wg redakcji:
5h
Długość gry wg czytelników:
5h 25min

oceny graczy
Dobra Grafika:
Nie jest najwyższych lotów, ale ciekawa stylizacja robi niezłe wrażenie.
Dobry Dźwięk:
Również nie należy do zbyt bogatych, ale wypada dobrze i klimatycznie.
Przeciętna Grywalność:
Gra jest bardzo nierówna. Ma swoje mocne strony, ale ma też niestety - dla równowagi - wiele słabych.
Dobre Pomysł i założenia:
Gra ma w gruncie rzeczy sporo ciekawych pomysłów, ale niestety nie zostały one pociągnięte w odpowiednim kierunku.
Przeciętna Interakcja i fizyka:
W wiele miejsc możemy się wspiąć, ale otoczenie prawie w ogóle nie reaguje na nasze działania.
Słowo na koniec:
Całkiem przyzwoita gra, ale można było wyciągnąć z niej znacznie więcej! Tym bardziej, że założenia są niebywale intrygujące.
Werdykt - Dobra gra!
Screeny z I Am Alive (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosFox46   @   17:00, 21.09.2012
Standard nie było czego tu oczekiwać że będzie coś lepszego, aniżeli na konsolach chociażby pod względem graficznym.
0 kudosMicMus123456789   @   19:03, 21.09.2012
Czyli potencjał był i to nie mały, ale wyszło jak wyszło i w sumie nie, aż tak źle jak można by przypuszczać Uśmiech
0 kudosIgI123   @   19:33, 21.09.2012
Cóż, gdyby nie zabrakło otwartego świata, a większy nacisk byłby położony na survival, byłaby to druga najlepsza gra tego roku. Mam nadzieję że wyjdzie druga część, co jak co ale gra potencjał ma.
0 kudosFox46   @   20:32, 21.09.2012
Potencjał ma ale bardzo bardzo niewykorzystany do tego nikłe szanse że postanie druga część, szczególnie po takim spapraniu tej gry
0 kudosIgI123   @   21:15, 21.09.2012
Może spapraniu to złe słowo, gra nie jest tragiczna. Gdyby tylko trzymali się pierwotnych pomysłów to mógłby wyjść prawdziwy hit. Wydaje mi się że Ubi zdaje sobie z tego sprawę i jest jednak cień szansy na część drugą. Bardzo na to liczę.
0 kudosroxa175   @   16:20, 22.09.2012
Ja ostatnio grałam w bardzo dużo gier z otwartym światem i wieloma drogami, które mogliśmy obierać, więc z chęcią zagram teraz w jakąś liniową gierkę, w której nie sposób się zgubić, może mi się ta gra spodoba, zobaczymy. Uśmiech
0 kudospscorpio   @   10:45, 24.09.2012
Gdzieś widziałem reklamę wersji pecetowej tej gry, i chwalili się tam bardzo wysokimi notami jakie uzyskiwali z różnych portali, i trochę dziwne mi się to wydawało bo w Polsce większość ocen jest średnia, więc tylko u nas się nie przyjęła, czy te oceny co podali to takie naciągane?
0 kudosdenilson   @   00:20, 26.09.2012
@IgI Miał wyjść hit, a wyszedł kit. Tak najlepiej można podsumować tą grę, bo naprawdę miała potencjał, który jak zwykle w takich przypadkach jest spartaczony.
0 kudosSzymono111   @   18:42, 26.09.2012
Każda gra ma potencjał,ale nie wszystkie go wykorzystują. Co do I am Alive,to mogła być kapitalna produkcja,kładąca nacisk na emocje. Wyszedł,średniak i to wszystko.
0 kudosradekkaka1   @   22:32, 01.10.2012
Pamiętam jak wszyscy o tym gadali ale prawda jest taka ,że im więcej zwlekają i jeśli trwa to już kilka lat to tytuł wydają trochę na siłę zawsze tak jest/
0 kudosdenilson   @   22:38, 01.10.2012
@UP Dokładnie. Dobitnym przykładem jest nieszczęsny DNF. Tyle lat produkowany, liczba przełożonych dat premier nie do zliczenia i powstało rozczarowanie zeszłego roku.
0 kudosnovy13   @   10:38, 16.01.2014
Zainstalowałem gierkę z ciekawości i na początku gdzie gram na trudności normalnej już mam problemy i to nie przeze mnie tylko przez sterowanie. Początek gram z wskazówkami i komputer mi radzi co powinienem wcisnąć aby kogoś pokonać albo grać dalej i spotkałem się z tym że wciskając nic się nie dzieje. Gra na pierwszy rzut oka fajna, w moim guście (lubię taki postnuklearny świat) ale jest wiele nie domówień, świat jest pusty że co dość długi czas grania znajdziesz jakąś puszkę z piciem itd. Ach szkoda, zagram jeszcze ale nie spodziewam się jakiegoś przewrotu, tu widać że twórcy gry nie do końca przemyśleli swoje czyny w grze
Ps. w sumie też wnioskuje że po wypadku (1,5 roku temu przeszedłem) nie idzie mi w gry akcji/zręcznościowe
0 kudosnovy13   @   00:07, 30.01.2014
Pograłem chwilę jeszcze i sobie odpuściłem bo początek grania i takie problemy że więcej tu walki z samą grą + poziom trudności jest wyższy niż zwykle (na samym początku mamy spotkanie z 3 przeciwnikami z pistoletami i nożami a ty tylko 1 nabój)
Dodaj Odpowiedź