Dirian @ 26.04.2012, 11:08
Chwalmy Słońce!
Adam "Dirian" Weber
Na ujawnienie oficjalnej gry tegorocznych Mistrzostw Europy w piłkę nożną czekaliśmy długo, a po drodze docierały do nas różne sprzeczne informacje. Koniec końców Electronic Arts zapowiedziało UEFA Euro 2012, ale nie jako osobny, pełnoprawny tytuł, lecz zaledwie dodatek do FIFA 12.
Na ujawnienie oficjalnej gry tegorocznych Mistrzostw Europy w piłkę nożną czekaliśmy długo, a po drodze docierały do nas różne sprzeczne informacje. Koniec końców Electronic Arts zapowiedziało UEFA Euro 2012, ale nie jako osobny, pełnoprawny tytuł, lecz zaledwie dodatek do FIFA 12. Co z tego wyszło i czy warto pozbyć się z portfela swoich ciężko zarobionych pieniędzy?
UEFA Euro 2012 to typowy dodatek, a więc do grania weń potrzebujemy pełnej wersji FIFA 12, aktywowanej na koncie w platformie Origin. Gdy takową mamy i wklepiemy kod aktywacyjny rozszerzenia, w menu FIFY – po ściągnięciu dodatku - pojawi nam się dodatkowa belka, odsyłająca nas do jego zawartości. Wszystko prosto i przejrzyście, jak na kopankę od EA Sports przystało.
Gra oferuje nam kilka typów rozgrywki. Najbardziej pospolitym jest oczywiście standardowy szybki mecz, gdzie wybieramy dwie drużyny i toczymy spotkanie z komputerem bądź znajomym, przy jednym pececie. Dalej widzimy tryb UEFA Euro, którego nazwa jasno sugeruje, że czekają tam na nas potyczki w formie Mistrzostw Europy. Wybieramy jedną z 53 dostępnych reprezentacji (są tam także te, które nie zakwalifikowały się do tegorocznego Euro), a następnie ruszamy na podbój Starego Kontynentu, wzorem rodzimej reprezentacji, która uczyni to już 8 czerwca. Ciekawą możliwością jest podmiana drużyn, co pozwala nam rozegrać turniej według własnego uznania – nie musimy się ograniczać do z góry narzuconych składów poszczególnych grup. Możemy w ten sposób wprowadzić reprezentacje, które nie zakwalifikowały się do turnieju, gdybyśmy czasami chcieli pograć w grupie z Wyspami Owczymi czy San Marino, ewentualnie ułatwić "naszym" awans do fazy pucharowej.
Kolejnym wariantem rozgrywki jest Wyprawa. To zupełna nowość w serii, dlatego warto poświęcić jej kilka zdań. W trybie tym zaczynamy od wyboru kapitana drużyny (może to być któryś z reprezentantów, czy nasza wirtualna gwiazda z FIFA 12), a następnie otrzymujemy resztę składu w postaci rezerwowych kopaczy poszczególnych reprezentacji. Takim fikcyjnym zlepkiem piłkarzy ruszamy na podbój Europy, gdzie czekają na nas 53 drużyny narodowe, z którymi musimy się zmierzyć. Żeby nieco urozmaicić zabawę i sprawić byśmy nie grali o przysłowiową pietruszkę, twórcy zaoferowali nam coś na zasadzie transferów. Gdy raz wygramy z daną drużyną, otrzymamy zawodnika z ich rezerw. Za drugą wygraną, do naszego składu dołączy piłkarz z ławki rezerwowej, a przy trzecim tryumfie z tym samym przeciwnikiem – kopacz mieszczący się w podstawowej jedenastce. To pozwala skompletować drużynę marzeń, a także mierzyć się z coraz silniejszymi reprezentacjami, wszak nie od razu staniemy do pojedynku z Holandią czy Francją. Każda porażka przyczynia się natomiast do utraty ścieżki na mapie, łączącej poszczególne kraje, przez co ponownie musimy wywalczyć możliwość transportu do kolejnego rywala.
Tryb online nie oferuje tak wielu wariantów jak ten z „podstawki”. Czeka tu na nas wyłącznie sieciowy odpowiednik trybu UEFA Euro. Dalszy opis jest zbędny, ponieważ zasady są takie same – rozgrywamy mecze w grupie, a następnie (o ile uda nam się awansować) w fazie pucharowej, aż dotrzemy do finału. Chętnych do zabawy w momencie pisania recenzji nie brakuje i podejrzewam, że ten stan będzie się utrzymywał jeszcze przynajmniej przez najbliższe kilka miesięcy. Ostatnim wariantem zabawy do opisania są Zadania, gdzie – jak sama nazwa wskazuje – czeka na nas wyzwanie. Jest to reprezentacyjny odpowiednik trybu o tej samej nazwie z FIFA 12, a w zamian za zaliczenie poszczególnego „zlecenia” czekają na nas punkty doświadczenia, potrzebne do awansu konta. EA Sports regularnie szykuje nowe zadanie, związane najczęściej ze świeżymi wydarzeniami w piłkarskim świecie.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler