Dopiero w kooperacji będziemy mogli przetestować chyba wszystkie z dostępnych broni i przetestować każdą z opcji chipu DART-6. Kupujemy je dzięki zdobywanym pod koniec misji punktom, czy raczej żetonom, które inwestujemy w rozwój danej technologii. Im więcej będziemy współpracować, tym więcej dostaniemy żetonów i tym szybciej odblokujemy kolejne „bajery”.
Chętnych do zabawy po sieci (w kooperacji nie da się grać offline) na chwilę obecną nie brakuje, choć nie mam zielonego pojęcia jak długo taki stan rzeczy się utrzyma. O ile z nieznanymi nam ludźmi pograć spokojnie można i większość dość szybko zdaje sobie sprawę, że bez współpracy się nie obejdzie, to oczywistym jest, iż najlepsza, a zarazem najskuteczniejsza zabawa rozpocznie się wtedy, gdy siądziemy do sesji ze znajomymi. Jeżeli macie taką możliwość, lub szukacie gry do wspólnego grania przez sieć, a konieczność ścisłej współpracy to dla Was chleb powszedni, śmiało kupujcie Syndicate. Gwarantuję, że zabawa będzie przednia.
Trochę marudziłem, trochę zachwalałem, ale znów muszę wytknąć produkcji Szwedów kilka minusów, tym razem ze sfery technicznej. Choć oprawę wizualna i dźwiękowa zaliczam do górnej połowy tabeli Ekstraklasy (niekoniecznie polskiej), to beta-testerzy musieli zaspać, albo nie było czasu na dokładne dopracowanie kodu. Zdarza się, że mimo stabilnych 60 klatek gra potrafi się zwiesić, czasami nawet na kilka sekund. Co więcej, niekoniecznie w gorących momentach. Nie występuje to niesamowicie często, ale było parę chwil, gdy szedłem przed siebie i nagle ekran zwyczajnie zamarzł. Nie ma to miejsca w rozgrywce po sieci, ale tam występuje inny, równie irytujący błąd - wywalanie do pulpitu podczas wczytywania mapy. Nie wiem czym jest to spowodowane, ale znajomy, który zakupił grę również zgłaszał mi taki problem, stąd najwidoczniej jest on dość powszechny. I znów – jest to sporadyczne, ale jednak jest, więc wypada o tym wspomnieć. Okazyjnie występują też problemy z teksturami - potrafią po prostu zniknąć, wliczając w to naszą broń. Sprowadza się to do tego, że musimy biegać po mapie trzymając powietrze, zamiast ciężkiego żelastwa.
Niezadowolone mogą być również osoby nieznające języka obcego. Świetne dialogi zrealizowano po angielsku i dubbing byłby tu absolutnie zbędny, ale polski oddział Electronic Arts ponownie (patrz Kingdoms of Amalur: Reckoning) nie zaoferował nawet napisów. Jak wspomniałem, fabuła nie jest pierwszych lotów i w zasadzie można ją łykać nawet wybiórczo, gdyż wiele nie stracimy, ale gra nie kosztuje małych pieniędzy, stąd polska wersja kinowa byłaby bardzo uzasadniona. Tym bardziej, że inni dystrybutorzy coraz chętniej przyklejają polskie dialogi do gier.
Zakończenie tej recenzji nie będzie zaskakujące. Otrzymaliśmy dobrą grę, i chyba takiej większość osób wyczekiwało, z nieco płytką fabułą, bardzo liniową kampanią i kilkoma wrednymi bugami, ale jednocześnie posiadającą świetny tryb kooperacji i dającą masę frajdy ze strzelania. Po twórcach świetnych Kronik Riddicka czy bardzo przyzwoitego pierwszego The Darkness oczekiwałem jednak nieco więcej.
Świetna |
Grafika: Mimo iż gra korzysta z DirectX 9 to wygląda bardzo dobrze. Lokacje, szczególnie na zewnątrz, są dość ładne, a duże wrażenie potrafi zrobić na nas świetne oświetlenie. Szkoda tylko, że niekiedy mocno atakuje po oczach. |
Świetny |
Dźwięk: Świetnie zrealizowane dialogi, kilka dobrych punkowych kawałków przygrywających w trakcie rozgrywki i budujących atmosferę. |
Świetna |
Grywalność: Bardzo dobrze opracowane strzelanie i nieco schematyczna zabawa w kampanii. Sytuację poprawia bardzo grywalny tryb kooperacji. |
Dobre |
Pomysł i założenia: Ciekawy pomysł z manipulowaniem chipami przeciwników, poza tym raczej nic nadzwyczaj innowacyjnego tu nie znajdziemy. |
Dobra |
Interakcja i fizyka: Trochę wybuchów, zbite szyby - norma. Z głównym bohaterem dość ciężko się utożsamić. |
Słowo na koniec: Syndicate nie zawiodło, ale też pozytywnie nie zaskoczyło. Mamy solidnego FPS-a z bardzo dobrym trybem kooperacji i zaledwie przeciętną kampanią. Zagrać można, ale proponuję poczekać na zniżki. |
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler