Flexispot E7/E7H - test. Wysokiej jakości elektronicznie sterowane biurko?


bigboy177 @ 00:13 25.02.2024
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Flexispot E7/E7H to biurko, które można bardzo dokładnie dopasować pod siebie. O tym czy warto ewentualnie się na to zdecydować, w naszej recenzji.

Biurko to mój najlepszy przyjaciel. Piszę to z pełną odpowiedzialnością, albowiem w jego towarzystwie przebywam zdecydowanie najwięcej czasu. To przy nim pracuje i przy nim się często relaksuję, grając, słuchając muzyki oraz oglądając filmy i seriale. Spędzam w pozycji siedzącej (oraz stojącej) przed ekranem komputera przeciętnie 10-12 godzin dziennie, więc nie może być tak, że będzie to dla mnie męczarnia. Najważniejsza jest wygoda i ergonomia. Bez nich szybko skończyłbym z rozmaitymi problemami zdrowotnymi i zamiast pracować, musiałbym biegać po rehabilitantach. Na szczęście w dzisiejszych czasach na rynku znaleźć można wiele świetnych biurek, krzeseł oraz rozmaitych akcesoriów, czyniących pracę z komputerem przyjemnością. Wiele z tych produktów znajdziecie w ofercie firmy Flexispot, której krzesło BS4 całkiem niedawno testowaliśmy. Tym razem przychodzimy do Was z recenzją biurka, które oparliśmy na stelażu/konstrukcji E7/E7H.

Biurko widoczne na powyższym zdjęciu pozwala na regulację wysokości, a ponadto nadaje się wyśmienicie zarówno do małych, jak i potężnych blatów. Sprzętu dookoła siebie mam mnóstwo, więc na potrzeby testów zażyczyłem sobie blat o wymiarach 180x80 centymetrów. Do tego dobrałem garść rozmaitych akcesoriów uzupełniających, jak np. uchwyt dla dwóch monitorów, organizer kabli oraz specjalne korytko, w którym można je ukryć, by przesadnie nie szpeciły. Wrażenia z użytkowania całego kompletu znajdziecie oczywiście poniżej.

Flexispot E7/E7H dotarło do mnie w sporych rozmiarów pudle. Było ono naprawdę ciężkie, więc jeśli planujecie zamówienie, weźcie dostawę z wniesieniem, ewentualnie poproście kogoś o pomoc, bo szkoda niepotrzebnie się szarpać. Zawartość opakowania była dobrze zabezpieczona, więc wszystko dotarło w jednym kawałku i bez jakichkolwiek uszkodzeń. Co ciekawe, każdy element zestawu to osobna paczka, odrębny numer nadania itd. Pamiętajcie o tym, jeśli zdecydujecie się na zamówienie. Całkiem osobno przyszedł też świetnie wykonany blat. Wybór w sklepie Flexispot jest szeroki, a ja zdecydowałem się na blat bambusowy, który idealnie – w mojej opinii – komponuje się z szarym stelażem.

Przed montażem blatu oraz innych akcesoriów, złożyłem w całość stelaż. Proces ten jest banalnie prosty i opisany w niedługiej instrukcji obsługi. Mimo że nie jest ona po polsku, wszystkie grafiki są na tyle przejrzyste, że nie trzeba dodatkowego tłumaczenia, by je ogarnąć. Poszczególne elementy łączymy ze sobą przy pomocy śrub. Konstrukcja, po złożeniu, jest naprawdę solidna. Ciężka, sztywna i porządnie spasowana. Starannie ją też pomalowano, więc nie ma mowy o zaciekach i innych niedoskonałościach. Nawet w miejscach spawów wszystko wygląda należycie.

Po tym, jak złożyłem stelaż, ustawiłem go w odpowiednim miejscu na blacie, a następnie przykręciłem dołączonymi wkrętami. Także i w tym przypadku wszystko poszło bez najmniejszych nawet komplikacji. Na koniec podłączyłem zasilanie oraz specjalny sterownik, dzięki któremu da się zmieniać wysokość biurka i tyle. Było ono gotowe do użytku. Aby sprawdzić, czy wszystko działa, podniosłem i opuściłem kilkukrotnie blat, po czym przeszedłem do kolejnego etapu montażu, polegającego na przygotowaniu uchwytu FlexiMount F6/F6D.

Także i w tym przypadku wszystko przebiegło bez jakichkolwiek komplikacji. Poszczególne elementy były dobrze zabezpieczone, instrukcja przejrzysta, a ze względu na to, że montaż zrealizowałem bez nawiercania dziury w blacie, po kilku minutach uchwyt był już gotowy do tego, by utrzymywać na miejscu dwa dość sporych rozmiarów monitory. Umieściłem na jego ramionach konstrukcje o przekątnej 27”, ważące mniej więcej 5-6 kg każda, a uchwyt zachował swoją funkcjonalność, pozwalając mi na płynne manipulowanie poszczególnymi sekcjami ramion oraz położeniem paneli. Bez najmniejszych problemów znalazłem odpowiadającą mi konfigurację i mogłem przejść do ostatniej części przygotowywania biurka: uprzątnięcia kabli.

Aby pozbyć się wszędobylskiego bałaganu, wywołanego sporą ilością kabli, zastosowałem dwa akcesoria. Pierwszym jest specjalna tacka, CMP502, którą przykręciłem od spodu blatu, a na której można położyć jakąś listwę zasilającą, ewentualnie zasilacz monitora, czy inny tego typu przedmiot. Kable następnie odprowadziłem od biurka przy pomocy elastycznego tunelu CMP017. Efektem było naprawdę ładnie wyglądające stanowisko pracy (z gamingowym zacięciem). Zdecydowanie najlepiej zorganizowane ze wszystkich, jakie miałem do tej pory. Z przyjemnością zasiadłem więc do nowego biurka i rozpocząłem jego użytkowanie.

Sprawdź także:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosBarbarella.   @   12:12, 25.02.2024
Dla mnie najważniejszym bajerem w biurku komputerowym jest wysuwana szuflada na klawiaturę a tutaj tego nie ma. Smutny Pozostałe bajery w tym regulacja wysokości nie za bardzo mnie interesują.
0 kudosbigboy177   @   12:58, 25.02.2024
Cytat: Barbarella.
Dla mnie najważniejszym bajerem w biurku komputerowym jest wysuwana szuflada na klawiaturę a tutaj tego nie ma. Smutny Pozostałe bajery w tym regulacja wysokości nie za bardzo mnie interesują.
Można taką szufladę dołożyć do podstawowej wersji biurka. Zerknij na ich stronę Uśmiech Fajnie mają to przemyślane.
0 kudosBarbarella.   @   14:05, 25.02.2024
Faktycznie. Jest sporo różnych dodatków. Listwy zasilające, podstawka na słuchawki czy podstawka pod klawiaturę. Akurat szufladki tu są takie zwykłe. głębokie a ja bym chciała mieć klawiaturę na takiej podstawce- szufladce. No chyba że ta podstawka da się wsuwać.
Podoba mi się biurko narożne no ale już kosztuje ok 2 tys a jeszcze jakby jakieś dodatki dołożyć to spory wydatek. Podejrzewam że spora część ceny to jest to podnoszenie i opuszczanie blatu które jak dla mnie to raczej taki ekstrawagancki bajer niż potrzebna rzecz, wzrost mam w miarę średni więc co tu regulować. Fotel mam z regulacją.