Recenzja książki Football Manager to moje życie. Historia najpiękniejszej obsesji

Seria Football Manager to swoisty fenomen, który zrozumieć mogą chyba tylko najwięksi miłośnicy piłkarskiego cyklu. Dla wszystkich pozostałych sukces produkcji może wydawać się niezrozumiały, tym bardziej w obecnych czasach, gdy żyjemy szybko i raczej mamy coraz mniej czasu na poświęcanie setek godzin jednej grze. A jednak, mimo tego, nadal cała masa osób bawi się w FM-ie, nawet w chwili pisania tego tekstu w produkcje na Steamie gra około 70 tysięcy osób.

Właśnie dla tych piłkarsko-menadżerowych maniaków powstała książka Football Manager to moje życie. Historia najpiękniejszej obsesji, która 25 lutego została wydana w Polsce nakładem wydawnictwa SQN. Zastanawiacie się, jakie historie może skrywać książka traktująca o "piłkarskim Excelu"? Okazuje się, że całkiem ciekawe!

Football Manager to moje życie. Historia najpiękniejszej obsesji to dzieło skierowane bezpośrednio do fanów Football Managera. Jeśli z cyklem nie mieliście nigdy styczności, to wiele kwestii poruszonych w książce może wydawać się dla Was niezrozumiałych czy zwyczajnie mało interesujących. W przypadku gdy w Football Manager spędziliście połowę życia, to zbiorowe dzieło Iana Macintosha, Kenny Millara i Neila White'a będzie dla Was czymś w rodzaju Biblii.

Pierwsze strony książki obrazują nam historię Football Managera, gdy seria ta zaczynała jeszcze jako Championship Manager. Czytamy interesujący wywiad z braćmi Collyer (twórcy serii - dop. red.) i dowiadujemy się, skąd w ogóle pomysł na tego typu grę. Cofamy się tym samym do wczesnych lat 90. ubiegłego wieku. Śledzimy pierwsze próby odnalezienia wydawcy dla raczkującego projektu, dowiadujemy się, czemu Electronic Arts odesłało twórców z kwitkiem. Nie brakuje tu ciekawych wstawek, jak m.in. skanów z podręcznika do "obsługi gry", które miały wytłumaczyć podstawy działania CM-a.

Dalsza historia cyklu przeplatana jest różnymi wstawkami, które stanowią największą zawartość książki. Są to głównie opowieści osób z całego świata, największych maniaków cyklu i osób przy nim pracujących. Nie wszystkie z nich są szczególnie ciekawe, ale większa część zainteresuje nie tylko fanów FM-a, ale i samej piłki nożnej. Są to rozmaite historie - od opowieści o tym, jak Football Manager potrafił niemal rujnować małżeństwa, aż po relacje skautów pracujących dla studia Sports Interactive, którzy opowiadają jak na potrzeby gry śledzili m.in. poczynania Xabiego Alonso czy Messiego - w czasach, gdy o tych piłkarzach nikt jeszcze nie słyszał.