No wiesz, ale zawsze można zacząć od napisania, potem jak się zgodzi na spotkanie to już znaczy, że coś może z tego być

To tak jakby puścić dwa kurczaki takie same i obstawiać który szybciej do mety dobiegnie. Wszystko zależy od ludzi, a niektórzy też odbierają w ogólne nie odpowiedni sposób, niektóre słowa albo czyny, przez co może wyniknąć pomyłka, ale przecież nic się nie stanie jeśli się zapytać.
Tak to już jest, że wygląda jakby kobitki chciały być niezależne i w ogóle nie potrzebowały mężczyzn, a nadal czekają na księcia z bajki.

Są różne kobiety, jedne czekają na księcia, a inne wolą zostać singielkami, bo tak jest im lepiej Tak to już jest... Czasy się zmieniają, nie każda kobieta musi dać się usidlić, niektóre stawiają na niezależność i nie wchodzą w poważniejsze związki.

Z tym też się zgodzę, a teraz może nie róbmy offtopu, bo Andzia przyleci i nas przegoni.

Gópie to wszytsko jest bo sie boją odrzucenia czy coś.. Nie bać się! A może jednak kiedy dziewczyna zrobi pierwszy krok to chłopak zrobi 10 następnych chyba że lubicie tak czekać hehe co za problem wziąć inicjatywę samemu i zrobić pierwszy krok

Ja tam uważam, że nawet jak ktoś jest nieśmiały, a mu bardzo zależy to się przełamie i jakoś da radę zbliżyć się do tej drugiej osoby Kwestia chęci, nie ma co szukać sobie wymówek, trzeba wtedy działać

No to to samo można powiedzieć dziewczynie, by do chłopaka podeszła jako pierwsza HA!

Heh no można, można..

Oj, nie znacie się na ludziach...

Nie jesteś dupa,jesteś może trochę niedowartościowany i nieśmiały.Znam ten ból.
Ale generalnie też uważam że to facet powinien zrobić pierwszy krok.W końcu ukochana dziewczyna to żaden Ork i nie rozszarpie nas na kawałki.A jeśli zabije śmiechem?Hmm,co nas nie zabije to nas wzmocni..