Ja się przerzucam między Daft Punkiem, a nową muzą, z domieszką kilku dobrych nut od kumpla. Ale generalnie mój gust jest nadal eklektyczny, więc przechodzę z Babymetal od razu do Yirumy
Astigmatic
Rok 1966 .Jeśli chodzi o muzykę rockową to byliśmy wtedy 100 lat za murzynami .Ale jazz ? Świat wtedy mógł się uczyć od Komedy ,Stańki i Namysłowskiego co to jest Modern Jazz.No nie jestem znawcą ale ta płyta nawet dla mnie brzmi jak nie z tamtych czasów.
Ale sam fakt że zapyziała Polska za żelazną kurtyną a muzycy jakby z kosmosu.Szkoda wielka że nie mieli mozliwości się na świecie promować bo byliby światowymi gwiazdami.