Cytat: derm
I tu Marcin masz stuprocentową rację,rzeczywiście porządny PC do gier kosztuje porządne pieniądze jednak jestem odrobinę zawiedziony nowymi konsolami skoro już na starcie wypasiony komputer potrafi generować lepszą grafę.Konsole niestety będą stały w miejscu ze względu na brak możliwości wymiany podzespołów.Ciekawy jestem jak do rzeczywistości mają się przechwałki producentów,że rzekomo nowe konsole mają być dziesięć razy wydajniejsze od poprzedników a gry będą stały na poziomie Avatara bo jak na razie nie bardzo to widać.
W momencie premiery X360 czy PS3 obie konsole nie pękały peceta i musiało minąć trochę czasu żeby PC je prześcignął a tutaj już na starcie można skonfigurować(oczywiście za odpowiednie pieniądze) komputer,który zjada je na śniadanie.
Zgadzam się, że na papierze nie wygląda to jakoś zabójczo, ale wydaje mi się też (nie poprę danymi, bo akurat teraz nie mam ich po ręką), że jeśli chodzi o możliwości graficzne, to PS3 i X360 szczególnie nie przebijały kompów dostępnych w momencie premiery poprzedniej generacji konsol. Procesory rzeczywiście miały mocniejsze (więcej rdzeni itd.), ale, z tego, co pamiętam, karty graficzne miały generację wstecz. Tzn. przykładowo PS3 miał chyba grafikę porównywalną z GF 7800, kiedy na rynku była już seria 8xxx. Dało się więc też zrobić kompa mocniejszego od konsol. Tyle tylko, że w tamtych czasach, przeskok między PS2, a PS3 oraz między Xboksem, a X360 był ogromny. Nie tylko w samej mocy obliczeniowej, ale też w technologii, co robiło większe wrażenie.
Podobnie, jak Dirian, poczekałbym z rok, półtorej. Wtedy będzie dopiero widać co potrafią obecne konsole i będzie się dało wyrok jakiś wydać. Teraz wydaje mi się to nieco przedwczesne. Mamy dopiero pierwsze gry na nowe platformy.